Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orientarium w Łodzi. W łódzkim zoo nowy, czwarty słoń Barnaba już wychodzi na wybieg. ZOBACZ WIDEO

Magdalena Rubaszewska
Magdalena Rubaszewska
Wideo
od 16 lat
Po wybiegu słoniarni łódzkiego Orientarium spaceruje Barnaba, 12 - letni słoń indyjski. Kilka tygodni temu przybył z zoo w Płocku. To już czwarty przedstawiciel tego gatunku w łódzkim zoo.

Orientarium w Łodzi. Barnaba polubił kąpiele

Barnaba urodził się w 2011 roku w Wildlands ZOO Emmen w 2011 roku w Holandii. Oryginalne imię Barnaby to Shwe Myar. Jako pięciolatek przeprowadził się do płockiego ogrodu, gdzie nadano mu bardziej swojskie imię - Barnaba.

- Jest spokojnym słoniem. Nie boi się treningu, chętnie do nas podchodzi. Wie, że dostanie za to nagrodę. Następnego dnia po przyjeździe pozwolił sobie zdjąć z nóg bransoletki, dla bezpieczeństwa zakładane na czas transportu - mówi Adam Trochim, opiekun słoni. Otoczenie, ludzie są wciąż dla niego nowością. Nie jest jeszcze ufny. W Płocku mieszkał w znacznie mniejszej słoniarni, u nas duże przestrzenie nieco go przerażają. Ale powoli się przyzwyczaja - dodaje.

Barnabie na pewno spodobał się basen, w którym często zażywa kąpieli. Od razu ruszył do wody, najpierw ostrożnie badał dno, usiadł delikatnie, zanurzył, a potem już szalał bez opamiętania.

Orientarium w Łodzi. Barnaba wkrótce pozna kolegów

Na razie przebywa na wybiegu sam, nie wychodzi na zewnątrz. Ale kolejny etap adaptacji zacznie się w najbliższych dniach. Rozpoczną się spotkania z pozostałymi członkami stada. Na początku z szefem Aleksandrem, najstarszym słoniem, na dwóch różnych wybiegach, będą się widziały przez ogrodzenie. Potem z pozostałymi, a na końcu ze wszystkimi w jednym miejscu.
- Spodziewamy się sporów, przepychanek. Są to chłopcy, więc każdy będzie chciał pokazać, kto jest ważniejszy. Muszą ustalić hierarchię - dodaje Adam Trochim.

Łódzkie stado słoni jest największym w Polsce. Oprócz Barnaby tworzą je 45-letni Aleksander, 10-letni Taru i 11-letni Kyana.
- Europejskie ogrody zoologiczne, które hodują słonie, borykają się z nadwyżką samców. Nie można ich trzymać pojedynczo, ponieważ jako osobniki niezsocjalizowane będą nieprzydatne w hodowli. Takie samotniki, gdy dojrzeją hormonalnie, będą wchodziły w konflikt z innymi słoniami. Stąd praktyka tworzenia stad kawalerskich. Wybiera się samca przewodnika, dużego, silnego osobnika. U nas taką funkcję pełni Aleksander. Dołącza się podrastające, wchodzące w okres dojrzewania hormonalnego słonie.

Ten duży samiec wywiera na nich presję psychiczną, socjalizuje je, uczy prawidłowych zachowań. Takie wychowane samce można już włączać do grup samic. Będą już nauczone życia w stadzie, bez agresji wobec grupy i będą nadawać się do hodowli. Niedawno odkryto, że taka praktyka łączenia samców w grupę - młode osobniki z jednym dorosłym - najlepiej się sprawdza - wyjaśnia Tomasz Jóźwik, wiceprezes łódzkiego zoo.

Barnaba właśnie wkroczył w okres buntu. W ogrodzie w Płocku mieszkał ze swoim bratem, Gangesem, także podrostkiem. Już zaczęły się konflikty o to, który jest ważniejszy. Dochodziło do zatargów, przepychanek, dlatego zapadła decyzja o ich rozdzieleniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Orientarium w Łodzi. W łódzkim zoo nowy, czwarty słoń Barnaba już wychodzi na wybieg. ZOBACZ WIDEO - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki