Osiem zwycięstw z rzędu drużyny TME ŁKH Łódź. Efekt wzmocnień hokeistami rosyjskimi

Seria ośmiu zwycięstw

Seria ośmiu kolejnych zwycięstw ŁKH w ostatniej fazie sezonu to efekt wzmocnień hokeistami rosyjskimi, jacy ostatnio pojawili się w drużynie. ŁKH stał się swoistym oknem wystawowym dla menedżerów i ich zawodników, którzy grą w zespołach niższych lig chcą pokazać swoje umiejętności. W całym sezonie w drużynie ŁKH zagrało 43 hokeistów, z tego 22 z Rosji, Białorusi i Ukrainy - "radziecka" szkoła szuka rynków zbytu dla swoich wychowanków. Niektórzy pokazali się w Łodzi z jak najlepszej strony: Ilja Trofimow strzelił 17 goli w 13 meczach, co dało mu drugie miejsce na liście strzelców całych rozgrywek za Karolem Wąsińskim z Polonii (19), Nikita Frołow zdobył 9 bramek w ostatnich czterech meczach, skuteczny był Andriej Popow, a w minionej kolejce hat-trickiem popisał się debiutujący w zespole Reinhold Sztemke, etniczny Niemiec urodzony w Moskwie i mający rosyjskie obywatelstwo, ostatnio grający w zespole Temiscaming Titans w jednej z juniorskiej lidze prowincji Quebec w Kanadzie. Mają oni po 20-21 lat i raczej nie uda się utrzymać ich w ŁKH na dłużej. W marcu planowany jest promocyjny turniej dla zawodników szukających w Europie i w polskiej ekstraklasie zatrudnienia. Odbędzie się on w Opolu, gdzie działa grająca również w MHL drużyna składająca się z Kanadyjczyków.

Ponieważ Cracovia przegrała w sobotę z Zagłębiem 1:3, piąte miejsce TME ŁKH zapewnił sobie zwycięstwem nad Unią Oświęcim 5:2 (0:1, 3:1, 2:0). Trzy gole w tym meczu strzelił Sztemke, dwa Frołow. Z Cracovią ŁKH wygrał 6:5 (1:2, 3:1, 2:2) po trzech gola Frołowa i trafieniach Popowa, Denisa Salnikowa i Vaclava Rzihy, który okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem ŁKH poza Rosjanami w tym sezonie (12 goli, 10 asyst)

Pomogli też wychowankowie klubu

Z wychowanków ŁKH największy wkład całym sezonie wnieśli Mateusz Kubiak i Tymoteusz Lewy, którzy grali we wszystkich meczach oraz Piotr Matuszewski, Radosław Kusideł, Franciszek Polak, Bartosz Kowalski, Paweł Stopczyk, Patryk Janiszewski, Marcin Kułak i honorowy kapitan drużyny, zgierzanin Arkadiusz Witczak, który w lutym skończy 49 lat, a opuścił tylko trzy spotkania. Jest on o cztery dni młodszy niż słynny Czech Jaromir Jagr, który w tym sezonie też gra jeszcze w II lidze czeskiej w zespole Rytirzi Kladno.

Wyniki ostatniej serii meczów: MOSM Tychy - SMS Toruń 3:2, Tychy - Sokoły Toruń 7:4, Naprzód - Sokoły 4:3, Naprzód - SMS 1:5, Cracovia - Zagłębie 1:3, Unia - Zagłębie 2:7, Polonia - Niedźwiadki Sanok 3:4 po dogrywce, Polonia - Podhale 5:3, HK Opole - Podhale 13:4, Opole - Niedźwiadki 11:4.

Końcowa kolejność:

1. Polonia - 55 punktów, 2.Opole - 52, 3.Zagłębie - 51, 4.Niedźwiadki - 47, 5.TME ŁKH - 44, 6.Cracovia - 36, 7.SMS - 28, 8.Podhale - 23, 9.Unia - 18. 10. Naprzód - 16, 11.Tychy - 15, 12.Sokoły - 11.

W meczach ligi północnej żaków młodszych ŁKH wygrał z Legią 14:8 i 13:3, a drugi zespół ŁKH pokonał Legię II 7:4.