Nasza Loteria

Oskarżeni właściciele zabytkowej synagogi usłyszeli zarzuty doprowadzenia do jej dewastacji. Dlaczego nie zapadł wyrok?

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Chodzi o mającą wartość artystyczną i historyczną synagogę zbudowaną na początku XX wieku przez rodzinę Reicherów przy ul. Rewolucji 1905 roku nr 21.
Chodzi o mającą wartość artystyczną i historyczną synagogę zbudowaną na początku XX wieku przez rodzinę Reicherów przy ul. Rewolucji 1905 roku nr 21. Wiesław Pierzchała
Wyrok w głośnej sprawie właścicieli jedynej w Łodzi ocalałej podczas wojny synagogi, którym prokuratura zarzuciła doprowadzenie do fatalnego stanu zabytkowej świątyni, miał zostać ogłoszony w poniedziałek 20 listopada w Sądzie Rejonowym Łódź - Śródmieście. Nie został ogłoszony, ponieważ sędzia Edward Sabanty niespodziewanie wznowił przewód sądowy.

Chodzi o to, aby prokuratura uzupełniła materiał dowodowy i wyjaśniła, dlaczego przyjęła, że okres popełnienia przestępstwa przez oskarżonych właścicieli synagogi zaczyna się od 2012 roku. - Okres popełnienia przestępstwa jest bardzo ważny dla właściwego rozpoznania sprawy – podkreślił sędzia Sabanty i odroczył rozprawę do stycznia 2024 roku.

Proces w Łodzi: czego zażądał prokurator?

Przypomnijmy, że na poprzedniej rozprawie podczas głosów stron prokurator Przemysław Czarnik zażądał kary grzywny w wysokości 10 tys. zł dla każdego z oskarżonych, podczas gdy adwokat Ewa Bieńkuńska wnioskowała o ich uniewinnienie.

Oskarżeni to 74-letnia Danuta K. i 72-letni Wojciech G. Oboje są emerytami i nie przyznają się do winy. Ona ma średnie wykształcenie, a on wyższe – jest inżynierem mechanikiem. Prokuratura zarzuciła im, że jako właściciele synagogi nie dopełnili obowiązku utrzymania obiektu w należytym stanie technicznym i estetycznym zgodnie z przepisami prawa budowlanego. W ten sposób dopuścili do nadmiernego pogorszenia właściwości użytkowych i sprawności technicznej w zakresie bezpieczeństwa konstrukcji i możliwości właściwego utrzymania stanu technicznego obiektu.

Proces w Łodzi: prezydent w synagodze

Chodzi o mającą wartość artystyczną i historyczną synagogę zbudowaną na początku XX wieku przez rodzinę Reicherów przy ul. Rewolucji 1905 roku nr 28. Było o niej głośno m.in. wiosną 1998 roku, kiedy odwiedził ją prezydent Czech Vaclav Havel. Niestety, potem było coraz gorzej i dziś ten cenny obiekt, który przez właścicieli został niedawno zabezpieczony siatkami ochronnymi, wymaga pilnego i gruntownego remontu, bo inaczej – jak wykazał biegły – może dojść do jego zawalenia.

od 16 lat
Wideo

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki