Impreza odbędzie się w piątek i sobotę w Szczecinie, a czwartą drużyną, która uzupełni stawkę i też będzie mierzyć się z zagranicznymi rywalami, jest Cuprum Lubin. W Szczecinie jest już cała drużyna PGE Skry, ale nie oznacza to, że trener Miguel Falasca będzie mógł wystawić najmocniejszy skład.
Od środy z bełchatowską drużyną trenują trzej kadrowicze - Argentyńczycy Nicolas Uriarte i Facundo Conte oraz Serb Srecko Lisinac. Wcześniej treningi z zespołem rozpoczął Karol Kłos, który grał w reprezentacji Polski w Mistrzostwach Europy, a w piątek jeszcze przed meczem, dojechać ma Nicolas Marechal. Francuz całe lato spędził z reprezentacją, z którą zdobył złote medale Ligi Światowej i Mistrzostw Europy, ale grał niewiele, więc nie powinien specjalnie odczuwać trudów sezonu reprezentacyjnego.
Trener Falasca miał nadzieję, że do jego dyspozycji od początku sezonu będzie Michał Winiarski, ale niestety jeden z najlepszych polskich siatkarzy ma problemy ze zdrowiem i opuścił sporą część przygotowań do sezonu. Winiarski wprawdzie pojechał z zespołem na turniej, ale jest raczej mało prawdopodobne, że będzie mógł zagrać.
W najbliższym czasie do Polski przyjedzie kolumbijski przyjmujący Andres Felipe Piza Hernandez, ostatnio występujący w swoim kraju. Siatkarz mierzy 196 cm i występuje w reprezentacji Kolumbii. W tym sezonie zajął z zespołem ósme miejsce w Igrzyskach Panamerykańskich.
- Kolumbijczyk na razie przyjeżdża do nas na testy. Zobaczymy, jak będzie prezentował się na treningach i wtedy podejmiemy ewentualnie decyzję o podpisaniu z nim kontraktu - mówi prezes bełchatowskiego klubu Konrad Piechocki.
Skra na swojej stronie internetowej zapewniła, że „włączenie do składu Pizy Hernandeza nie ma związku z kontuzją Michała Winiarskiego, który w niedługim czasie wznowi treningi z zespołem”. Trudno jednak znaleźć inne powody, które wytłumaczyłyby fakt, że klub szuka piątego przyjmującego tuż przed rozpoczęciem sezonu.
Pierwszy mecz turnieju „Giganci Siatkówki” bełchatowianie rozegrają w piątek o godz. 20 z Galatasaray, w którym występuje wypożyczony latem z Bełchatowa przyjmujący Milan Katić. Dwie i pół godziny wcześniej na boisko Azoty Areny wybiegną gracze Cuprum i Noliko. Z kolei w sobotę o godz. 17.30 Cuprum zmierzy się z Galatasaray, a PGE Skra o godz. 20 zagra z Noliko.
Wszystkie spotkania na żywo będzie transmitować będą kanały sportowe Polsatu - piątkowe spotkania obejrzeć będzie można w Polsacie Sport News, a sobotnie w Polsacie Sport. Część dochodu ze sprzedaży biletów zostanie przekazana na rzecz sparaliżowanej po wypadku 13-letniej szczecinianki. Dziewczynka potrzebuje kosztownej rehabilitacji, by wrócić do zdrowia.
Mecze w Szczecinie będą ostatnimi poważnymi sprawdzianami PGE Skry, choć w planach drużyna trenera Falaski jest jeszcze jeden sparing. We wtorek bełchatowianie we własnej hali zmierzą się z występującą w drugiej lidze drużyną Legii Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?