Złodziejki działały na terenie Łodzi. Ich sposób postępowania za każdym razem był podobny.
- Kobiety podchodziły do spotkanych na ulicy lub w sklepie starszych osób, oferując im pomoc m.in. we wniesieniu zakupów do mieszkania - mówi mł. asp. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Po rozpoznaniu sytuacji finansowej przyszłej ofiary, przedstawiały się jako pracownice administracji i informowały o zwrocie nadpłaty za wodę. Twierdziły jednak, że posiadają przy sobie tylko banknot 100-złotowy, a zwrot miał wynosić 50 zł. Chcąc rozmienić pieniądze, ofiara sama wskazywała miejsce przechowywania oszczędności. Złodziejki na pożegnanie prosiły staruszkę, by sprawdziła, czy w kranach w jej mieszkaniu jest dobre ciśnienie. Gdy pokrzywdzona szła do łazienki i odkręcała wodę, kobiety kradły jej oszczędności.
Policjanci w trakcie śledztwa wytypowali dwie kobiety podejrzewane o kradzieże. Obie zostały zatrzymane 19 listopada w samochodzie przy ul. Dobrej. Zatrzymanymi okazały się łodzianki w wieku 30 i 41 lat, notowane już wcześniej przez policję.
41-latka usłyszała trzy zarzuty kradzieży, a 30-latka - jeden zarzut. Ich łupem padło łącznie ponad 16 tys. zł. Policjanci przypuszczają jednak, że ofiarą oszustek mogło paść nawet kilkadziesiąt osób. Śledztwo trwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
