Policjanci jechali toyotą jednego z nich. Nagle przed sobą ujrzeli motorower jadący wężykiem od brzegu do brzegu jezdni. Wyprzedzili go i zatrzymali.
Pojazdem kierował 56-letni mieszkaniec Szynkielewa. Miał ponad 2 prom. alkoholu w organizmie. Wiózł 25-letniego syna, który był trzeźwy. Ojciec trafił do komendy w Pabianicach, w której został przesłuchany i zwolniony. Za jazdę po pijanemu grozi mu do dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?