Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pabianice: z siekierą na handlarzy

(Ad.), KWP
14 bandytów z kijami, sztachetami i siekierą napadło na handlarzy targowiska.
14 bandytów z kijami, sztachetami i siekierą napadło na handlarzy targowiska. Piotr Krzyżanowski/archiwum Polskapresse
Policjanci zatrzymali czternaście osób, które w brutalny sposób napadły w biały dzień na trzech handlarzy. Napastnicy z kijami, sztachetami i siekierą w rękach wpadli na miejskie targowisko, by ,,rozprawić" się z handlującymi. Cała czternasta usłyszała prokuratorskie zarzuty, a czwórka z nich decyzją pabianickiego sądu trafiła za więzienne karty.

Początek tej przykrej dla handlarzy historii miał miejsce 21 stycznia 2012 roku, kiedy to w sobotnie przedpołudnie na targowisku miejskim przy ulicy Moniuszki odbywał się handel. 63 letni sprzedawca wraz z dwoma synami, jak zawsze rozłożyli się z towarem na swoim miejscu targowym i rozpoczęli handel, obsługując klientów.

W pewnej chwili na targowisko wpadło kilkunastu mężczyzn, część z zamaskowanymi twarzami. Trzymając w rękach kije, sztachety, siekierę rzucili się na bezbronnych handlarzy, okładając ich po całym ciele. Nagle jeden z bezwzględnych napastników zamachnął się siekierą i uderzył nią w głowę 63 latka.

Po tym przykrym incydencie, który mógł zakończyć się tragicznie, sprawcy rozbiegli się w różnych kierunkach targowiska, pozostawiając zakrwawionego handlarza na ziemi. Ranny 63 latek z obrażeniami głowy trafił do szpitala, a sprawą bandyckiego napadu zajęli się pabianiccy policjanci.

Szybkie i zdecydowane działania stróżów prawa zaowocowały ustaleniem personaliów napastników oraz inicjatora bandyckiego zajścia na targowisku. Policjanci w ciągu kilkunastu dni na terenie Łodzi i Pabianic zatrzymali 12 podejrzanych w wieku 18-31 lat, którzy usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Wtedy to, wobec dwóch zatrzymanych pabianicki sąd zastosował tymczasowe aresztowania. Sprawa nadal pozostawała rozwojowa, bo przed organami ścigania ukrywała się jeszcze dwójka "winowajców", w tym herszt całego przestępczego procederu.

Stróże prawa nie dając za wygraną, przez kolejne dni prowadzili operacyjne działania, mające doprowadzić do kolejnych zatrzymań i ostatecznego zamknięcia sprawy. Tak też się stało pod koniec lutego, kiedy to na terenie Pabianic w ręce policjantów wpadł 27-letni inicjator bandyckiego przedsięwzięcia oraz kolejny jego uczestnik. Zatrzymani na 48 godzin trafili do policyjnego aresztu.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 27 i 36-latkowi zarzutów oraz zastosowania wobec nich środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Obaj trafili za więzienne karty.
(Informacja prasowa policji - Joanna Szczęsna)

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki