Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac Heinzla. Odnaleźli się spadkobiercy właścicielki zabytkowej rezydencji

Wiesław Pierzchała
Piękna rezydencja w Łagiewnikach nie ma szczęścia do inwestorów
Piękna rezydencja w Łagiewnikach nie ma szczęścia do inwestorów Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Skomplikowała się sprawa sprzedaży wspaniałego, zabytkowego pałacu Ludwika Heinzla w łódzkich Łagiewnikach.

Tajemnicza spółka skierowała do sądu wniosek o ustanowienie kuratora spadku po zmarłej Konstancji Keremenic, która zdaniem spółki jest właścicielem rezydencji.

- Wniosek ten nie zawiera żadnych załączników. Nie jest też podpisany przez wnioskodawcę. Dlatego wystąpiliśmy o wydanie opinii prawnej, czy stanowi to przeszkodę w procedurze sprzedaży. Dalsze działania będą podejmowane w zależności od treści opinii prawnej - informuje Michał Wierzbicki z Zarządu Nieruchomości Województwa Łódzkiego.

Ta piękna rezydencja nie ma szczęścia do inwestorów. W sprawie jej sprzedaży odbyły się już trzy przetargi i wszystkie zakończyły się fiaskiem. Ostatni z nich miał miejsce we wrześniu 2014 roku, kiedy cena wywoławcza wynosiła 7,6 miliona złotych.

Kwota okazała się zbyt wyśrubowana. Nie zgłosił się żaden kontrahent. Dzieje się tak zapewne dlatego, że pałac wymaga kompleksowej renowacji. Szacuje się, że inwestor będzie musiał wyłożyć co najmniej 20 milionów złotych.

Być może w sprawie tej nastąpi przełom, bowiem pojawiło się trzech poważnych inwestorów zainteresowanych nabyciem pałacu z ogrodem. - Zabytek jest zabezpieczony, a nieruchomość cały czas pilnowana przez strażnika z psem - zapewnia Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi.

Folwark w Łagiewnikach kupił Juliusz Heinzel, ale nie zdążył wybudować pałacu, gdyż zmarł w 1895 roku. Majątek odziedziczył jego syn Ludwik, który ożenił się z hrabianką Marią Colonna Walewską. Młodzi wybudowali pałac nawiązujący do renesansu, który w 1899 roku stanął na miejscu dworku myśliwskiego.

Czarne dni dla rezydencji nastały po wojnie, gdy Rosjanie zdemolowali i rozszabrowali wnętrza, po czym urządzili w nich szkołę oficerską działającą do 1947 roku. Później w pałacu utworzono szpitalny oddział pulmonologiczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki