Zniesienie zakazu i słoneczna pogoda sprawiły, że w parku Poniatowskiego, w którym już rano zniknęły taśmy blokujące wejścia do alejek, pojawiło się sporo osób. Wśród nich dominowali spacerowicze, matki z dziećmi oraz osoby starsze wybierające miejsce na ławce w słońcu. Dużo było osób z psami. Nie brakowało też rowerzystów. Tradycji stało się zadość i wiewiórki oraz dzikie kaczki dostały swoje „racje żywnościowe”.
Na pierwszy rzut wszystko wróciło do normy, ale nie do końca. Łodzianie spacerowali w maseczkach ochronnych i wyraźnie unikali jakichkolwiek zgromadzeń. Ponadto wejścia na plac zabaw w parku nadal były zagrodzone taśmami. Podobnie było w innych łódzkich zieleńcach.
W parkach miejskich po ich odblokowaniu nie zanotowaliśmy większych problemów. Użytkownicy zieleńców przestrzegali przepisów związanych z epidemią i do incydentów nie dochodziło. Podobnie było w Lesie Łagiewnickim, który kontrolowany był przez nasze patrole konne. I tu pewna niespodzianka, bowiem okazało się, że około 90 procent napotkanych tam ludzi miało na twarzy maseczki ochronne, mimo że nie musiało – mówi Leszek Wojtas, naczelnik Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi.
Niestety, nie do wszystkich parków w Łodzi można już wchodzić. Jednym z takich wyjątków jest malowniczy park im. Klepacza ze stawem, słynnymi dywanami kwitnących wiosną cebulic i dwiema zabytkowymi willami braci Józefa i Reinholda Richterów. Dlaczego wciąż jest zamknięty?
Park ten jest częścią kampusu PŁ i jako taki został zamknięty wcześniej niż inne parki miejskie. Cóż, nadzwyczajne sytuacje wymagają nadzwyczajnych decyzji. Park został zamknięty aż do odwołania i na razie nie wiemy, kiedy będzie można udać się tam na spacer. Jest nam przykro z tego powodu – przyznaje Ewa Chojnacka, rzecznik prasowy Politechniki Łódzkiej.
Jednak są też inne dobre wiadomości. Otóż jak nas zapewnił Maciej Riemer, dyrektor Departamentu ds. Ekologii i Klimatu Urzędu Miasta w Łodzi, od wtorku znów będzie czynny popularny Ogród Botaniczny. W przeciwieństwie do pobliskiego Ogrodu Zoologicznego, który nadal będzie zamknięty i na razie nie wiadomo, kiedy otworzy swoje podwoje.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?