Trener Maciej Bartoszek zaskoczył ustawieniem, bo w składzie znalazło się miejsce dla trzech nominalnych defensywnych pomocników i napastnika Grzegorza Kuświka, który do tej pory grywał bardzo rzadko. Na ławce Bartoszek posadził przeciętnie spisujących się ostatnio Mateusza Cetnarskiego i Marcina Żewłakowa, a prawdziwym zaskoczeniem był brak w wyjściowym składzie walecznego Tomasza Wróbla.
Od początku meczu lepsze wrażenie sprawiała Arka, która w Bełchatowie rozegrała kolejny z meczów "o życie". Gdynianie, którzy znali wyniki meczów sobotnich, czyli zwycięstwo Cracovii i remis Polonii Bytom zdawali sobie sprawę, że PGE GKS muszą pokonać.
Bełchatowianie przebudzili się po półgodzinie gry, ale stać ich było ledwie na kilka niecelnych strzałów. W 31 minucie niecelnie z bliska uderzał Kuświk, po chwili w boczną siatkę trafił Drzymont, aż wreszcie w 42 minucie najlepszą okazję do zdobycia gola miał Nowak. Piłkarz PGE GKS dostał świetne podanie od Kuświka, ale z kilku metrów posłał piłkę nad poprzeczką.
Bełchatowianie mogli prowadzić 1:0, ale po chwili... przegrywali 0:1. Emil Noll kapitalnie dośrodkował w pole karne, gdzie pięknym strzałem głową popisał się Mirko Ivanovski. Sapela był bez szans.
W przerwie Bartoszek jeszcze wierzył w skład, który posłał do walki, bo pierwszą zmianę zrobił dopiero w 56 minucie, gdy Cetnarski zmienił niewidocznego Szymona Sawalę. Szkoleniowiec bełchatowskiej drużyny już wcześniej mógł sięgnąć po zmienników, bo kilku jego piłkarzy do przerwy grało słabo.
W drugiej połowie bełchatowianie zagrali już lepiej, a przede wszystkim skuteczniej. W 62 minucie kibice mogli sobie przypomnieć parę Cetnarski - Nowak z ich najlepszych czasów. Ten pierwszy wrzucił piłkę w pole karne, a ten drugi głową wbił ją do siatki.
Zdobyć zwycięskiego gola się nie udało, a najbliżej było w 66 minucie, gdy Drzymont trafił w poprzeczkę.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?