Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Skra Bełchatów w Częstochowie zagra bez Mariusza Wlazłego

Paweł Hochstim
Paweł Hochstim
Mariusz Wlazły, atakujący PGE Skry Bełchatów, z powodu uciążliwego bólu pleców, dopiero w przyszłym tygodniu powinien być do dyspozycji trenera Miguela Falaski.

Wlazły w trakcie środowego spotkania Ligi Mistrzów z Ziraatem Bankasi Ankara cały czas siedział na ławce rezerwowych. Kilka godzin wcześniej, w trakcie przedmeczowego rozruchu, kapitana bełchatowskiej drużyny zaczęły boleć plecy. Według Wojciecha Łucarza, lekarza PGE Skry, Wlazły musi odpocząć od treningów przez dwa, trzy dni. To oznacza, że nie pomoże kolegom w sobotnim wyjazdowym spotkaniu z AZS w Częstochowie.

Na szczęście uraz nie jest poważny, a Wlazłego nie zabraknie choćby 2 marca w wyjazdowym meczu z Ziraatem, gdzie bełchatowianie powinni obronić zaliczkę z pierwszego meczu i wywalczyć awans do najlepszej siódemki w Europie.

Trzeba też jednak pamiętać, że bełchatowianie nie mogą sobie pozwolić na chwilę rozkojarzenia w meczach ligowych, bo twardo rywalizują z Asseco Resovią Rzeszów i Lotosem Treflem Gdańsk o miejsce w finale PlusLigi. Na razie to PGE Skra jest na drugim miejscu, ale jeśli gdańszczanie wygrają spotkanie zaległe z BBTS Bielsko-Biała to wtedy ich wyprzedzą.

Kontuzja Wlazłego nie jest jedynym problemem trenera bełchatowian Miguela Falaski, bo na różne dolegliwości cierpią także Marcel Gromadowski, Nicolas Uriarte, Nicolas Marechal, Facundo Conte i Andrzej Wrona.

- Gdyby nie uraz Mariusza to np. Marcel na pewno nie wystąpiłby w spotkaniu z drużyną turecką. Mamy kłopoty i tym bardziej jestem dumny z drużyny, że wyrwała to bardzo ważne zwycięstwo - mówi prezes Skry Konrad Piechocki.

Większość z chorych i kontuzjowanych graczy oczywiście pojedzie zagrać do Częstochowy, ale nie ma wątpliwości, że przydałaby im się przerwa. Nie ma na nią jednak czasu, bo do 5 marca będą grali systemem środa - sobota.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 8 - 14 lutego 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki