Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE uratuje sytuację GKS Bełchatów?

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Dariusz Śmigielski
Każdego miesiąca zadłużenie PGE GKS Bełchatów rośnie. Jest szansa, że sponsor strategiczny klubu uratuje bankrutujący klub.

W najbliższym czasie szefowie GKS muszą znaleźć pomysł na finansowanie klubu, bo nikt nie ma wątpliwości, że w obecnej formule prędzej czy później dojdzie do upadłości. Na razie chcą poprosić sponsora o dodatkowe wsparcie.

O rozmowach z PGE mówi się już od dawna, a fakt ten w rozmowie z lokalnym serwisem Belsport.pl potwierdził prezes bełchatowskiego klubu Wiktor Rydz. - Podjęte są rozmowy z ministrem energii w kwestii renegocjacji umowy sponsoringowej z PGE. Wystosujemy jeszcze dodatkowo list, pod którym podpiszą się osoby związane z różnymi grupami społecznymi w naszym mieście - mówił Rydz.

Bez dodatkowego wsparcia sponsora, który przez lata finansował klub na nieporównywalnie wyższym poziomie, GKS może mieć spore problemy, bo już teraz - choć oszczędza na wszystkim, np. na organizacji meczów, bo mecze bełchatowskiej drużyny nie są imprezami masowymi - przynosi straty.

Przed piłkarzami bełchatowskiego klubu w tym roku jeszcze jeden mecz - w sobotę o godz. 13 na GIEKSA Arenie z Kotwicą Kołobrzeg. Na pewno dla części zawodników będzie to pożegnanie z klubem, bo zespół w rundzie jesiennej pokazał, że nie gwarantuje utrzymania w drugiej lidze. Z drugiej strony trudno mieć jednak pretensje dla zawodników, skoro klub nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań.

Sprzedaż biletów na sobotnie spotkanie rozpocznie się w piątek. Wejściówki można kupować w Punkcie Obsługi Kibica i w internecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki