W najbliższym czasie szefowie GKS muszą znaleźć pomysł na finansowanie klubu, bo nikt nie ma wątpliwości, że w obecnej formule prędzej czy później dojdzie do upadłości. Na razie chcą poprosić sponsora o dodatkowe wsparcie.
O rozmowach z PGE mówi się już od dawna, a fakt ten w rozmowie z lokalnym serwisem Belsport.pl potwierdził prezes bełchatowskiego klubu Wiktor Rydz. - Podjęte są rozmowy z ministrem energii w kwestii renegocjacji umowy sponsoringowej z PGE. Wystosujemy jeszcze dodatkowo list, pod którym podpiszą się osoby związane z różnymi grupami społecznymi w naszym mieście - mówił Rydz.
Bez dodatkowego wsparcia sponsora, który przez lata finansował klub na nieporównywalnie wyższym poziomie, GKS może mieć spore problemy, bo już teraz - choć oszczędza na wszystkim, np. na organizacji meczów, bo mecze bełchatowskiej drużyny nie są imprezami masowymi - przynosi straty.
Przed piłkarzami bełchatowskiego klubu w tym roku jeszcze jeden mecz - w sobotę o godz. 13 na GIEKSA Arenie z Kotwicą Kołobrzeg. Na pewno dla części zawodników będzie to pożegnanie z klubem, bo zespół w rundzie jesiennej pokazał, że nie gwarantuje utrzymania w drugiej lidze. Z drugiej strony trudno mieć jednak pretensje dla zawodników, skoro klub nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań.
Sprzedaż biletów na sobotnie spotkanie rozpocznie się w piątek. Wejściówki można kupować w Punkcie Obsługi Kibica i w internecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?