5/16
- Wieczorem, przy ognisku spotykaliśmy się też z innymi...
fot. Grzegorz Gałasiński

- Wieczorem, przy ognisku spotykaliśmy się też z innymi taborami – opowiadał nam. - Trwała wtedy muzyczna rywalizacji. Każdy z taborów wystawiał swego przedstawiciela. Ja zwykle reprezentowałem nasz tabor. I byłem najlepszy. Tata był ze mnie dumny!

Don Wasyl miał trzech braci: Tadeusza, Andrzeja, nazywanego „Niuńkiem” i Waldka oraz trzy siostry: Danusię(„Mrówkę”), Serenę(Margot”) i Beatę, czyli „Kokoszkę”. Wszyscy byli uzdolnieni muzycznie, ale nie mogli równać się z Don Wasylem. Wierzył w niego też ojciec, który kupił synowi pierwszą gitarę, gdy ten miał siedem lat.

Kiedy polskim Romom zabroniono życia w taborach, rodzina Szmidtów osiedliła się w Szczecinie. Tam niedługo po tym umarł ojciec Don Wasyla.

- Nie jednak z tęsknoty za wolnością, ale na płuca – wspominał muzyk. - Wiem jednak, że wielu Romów, zwłaszcza starszych, nie mogło przyzwyczaić do życia w jednym miejscu. Wielu umarło z tęsknoty za dawnym życiem, za wolnością.

Choć ojciec nie żył, to Don Wasyl nie zapominał o muzyce. Nie miał 15 lat, gdy występował w Domu Kultury w Kamieniu Pomorskim. Tuż przed występem urwał mu się guzik od spodni. Nie powiedział jednak o tym, tylko związał je...sznurkiem.

CZYTAJ DALEJ >>>>



...

6/16
- Podczas tańca sznurek się rozwiązał i spadły mi spodnie –...
fot. Grzegorz Gałasiński

- Podczas tańca sznurek się rozwiązał i spadły mi spodnie – śmiał się wspominając tę historię Don Wasyl. - Szybko je podciągnąłem tańczyłem dalej. Zaśpiewałem też wtedy po angielsku piosenkę „Hello, Mary Lou”. Śpiewając ją kłamałem, bo nie znałem angielskiego. Wymyślałem słowa...Nie znał to też pewnie dyrektor Domu Kultury, bo dziwił się, że taki mały chłopak zna angielski...A wracając do tego koncertu, to mimo tej przygody ze spodniami, dostałem mnóstwo braw!


Don Wasyl zaczął śpiewać z zespołem Henryka Sawickiego, znanego jako Henryk Fabian, męża Kasi Sobczyk. Potem, już w Bydgoszczy, gdzie zamieszkał u cioci, założył zespół „Czarne perły”. Związał się też najbardziej znanym zespołem romskim „Roma”. Trafił do niego dzięki Włodzimierzowi Miśkiewiczowi. Był już wtedy pełnoprawnym artystą. By bowiem występować na estradzie musiał zdać egzamin przed specjalną komisją.

W międzyczasie Don Wasyl zakochał się. Zobaczył na scenie Marię Lucynę, dziewczynę tańczącą w zespole romskiej piosenkarki Randii, która miała za sobą występy na festiwalu w Opolu. Maria była jej siostrą i cudowanie tańczyła.

- Ale, żeby być z Marią musiałem ją porwać! - mówił Don Wasyl. - Nie miałem wyjścia. Musiałem to zrobić! Zakochałem się w Marii i jej tańcu! Przy czym do tego porwania doszło za jej zgodą.

Porwanie dziewczyny, która ma zostać żoną chłopaka, to jeden z romskich zwyczajów. Jeszcze dziś jest praktykowany. Dochodzi do tego, gdy jej rodzice nie akceptują takiego związku, przyszłego męża. Tak było w przypadku Don Wasyla. Miał bowiem już żonę, która była Polką. Musiał więc porwać Marię, by ją poślubić. Poprosił kolegę, by wywołał ją z pokoju hotelowego w Bydgoszczy. Potem razem spędzili kilka dni. On miał skończone 18 lat, ona – 16...

CZYTAJ DALEJ >>>>



...

7/16
W prawie romskim dziewczyna, która wychodzi za mąż musi być...
fot. Grzegorz Gałasiński

W prawie romskim dziewczyna, która wychodzi za mąż musi być „czysta”. Po takim porwaniu rodzice nie mają wyjścia, muszą zgodzić się na ślub.

Romowie biorą ślub w kościele, ale najważniejszy dla nich jest ślub romski,. Udzielają go starszyzna. Czasem jest to wójt, król.

- A najczęściej najstarsza Romka i Rom bawiący się na weselu – tłumaczyła nam Maria, żona Don Wasyla. - Wiążą wtedy ręce młodym. Wesela zwykle są huczne, ale wtedy gdy rodzice wyrażają zgodę na taki ślub. My też mieliśmy wesele, ale nie takie wielkie...

Z czasem jednak rodzice Marii przekonali się do Don Wasyla. Choć przez pierwsze pół roku po ślubie nie odwiedzał teściów.

Przez kilkanaście lat Maria i Don Wasyl mieszkali w Gorzowie Wielkopolskim, potem przeprowadzili się do Ciechocinka.

- Myśleliśmy, by zamieszkać w Warszawie lub Łodzi – dodaje Maria. - Ale Wasyl często podróżuje, koncertuje w dużych miastach, więc uznaliśmy, że najlepszy będzie Ciechocinek. Tu ma spokój, ciszę...

CZYTAJ DALEJ >>>>




...

8/16
Don Wasyl pozostał wierny muzyce. Pamięta, że jeszcze w...
fot. Grzegorz Gałasiński

Don Wasyl pozostał wierny muzyce. Pamięta, że jeszcze w latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych jego kuzyni namawiali go, by z nią zerwał. Chcieli, by jechał z nimi na handel do NRD, Jugosławii. To był wtedy bardzo dobry interes.

- Ja wolałem koncertować za małe pieniądze, bo kocham muzykę! - twierdzi Don Wasyl. - Dziś ci moi kuzyni mówią: Jaki ty byłeś mądry, że zostałeś przy muzyce! Ty żyjesz jak pan, a my nie mamy nic!

Don Wasyl wyjaśnia, że dla Romów muzyka jest najważniejsza.

- My zawsze sobie pomagamy, ale Rom jest zazdrosny o jedno, właśnie o muzykę – śmieje się Don Wasyl.

Pod koniec lat osiemdziesiątych Don Wasyl założył zespół „Don Wasyl i Roma”. Teraz nosi nazwę „Don Wasyl i Cygańskie Gwiazdy”. Co roku w Ciechocinku organizuje Międzynarodowy Festiwal Piosenki i Kultury Romów. Przyjeżdża na ten festiwal po 30 tysięcy ludzi z całej Polski. Transmisję z niego można oglądać w telewizji. W ślady rodziców poszli synowie Marii i Don Wasyla. Dziani i Wasyl Junior mają swoje zespoły. Ale często Don Wasyl, Dziani oraz Wasyl Junior łączą siły i razem występują na estradzie. Grają, tańczą i śpiewają także wnuk piosenkarza. Don Wasyl ma jeszcze córkę z pierwszego małżeństwa. Agnieszka jest dziennikarką.

CZYTAJ DALEJ >>>>


...

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Kibice Lecha na stadionie Widzewa w Łodzi. Komunikat Ekstraklasy SA. Zdjęcia

Kibice Lecha na stadionie Widzewa w Łodzi. Komunikat Ekstraklasy SA. Zdjęcia

Terytorialsi w Szkole Podstawowej nr 26. Uczniowie poznawali podstawy obronności

Terytorialsi w Szkole Podstawowej nr 26. Uczniowie poznawali podstawy obronności

Sezon grillowy przy łódzkich kąpieliskach. Za co można dostać mandat w czasie zabawy?

Sezon grillowy przy łódzkich kąpieliskach. Za co można dostać mandat w czasie zabawy?

Zobacz również

Zapisy do szkół ponad podstawowych w Łodzi tylko do 21 maja

Zapisy do szkół ponad podstawowych w Łodzi tylko do 21 maja

Nagrody Miasta Łodzi. Kto otrzymał po 25 tys. zł? ZDJĘCIA

Nagrody Miasta Łodzi. Kto otrzymał po 25 tys. zł? ZDJĘCIA