Firma AMZ Kutno, która od lat słynie z wytwarzania różnych nietypowych nadwozi (m.in. dla służb ratowniczych i policji) oraz projektowania pojazdów wojskowych, ma własną wizję odnowionej syreny. Pierwszy z prototypów pojazdu już jeździ po ulicach Kutna. Trwają prace nad drugim egzemplarzem.
- Pierwszy egzemplarz można uznać za przedprototyp. Obecnie pracujemy nad jego ulepszoną wersją - mówi Karol Szadkowski, specjalista ds. handlowych w AMZ Kutno. - Pojazd powinien być gotowy za kilka miesięcy. W przyszłym roku planujemy budowę kolejnych egzemplarzy.
Wówczas zakończony powinien zostać także proces homologacji. Wtedy wyjaśnić ma się sprawa, na jakich zasadach sprzedawane będą syrenki - czy będą one tylko dla osób wybranych, czy będzie mógł kupić je każdy. Obecnie nie jest znana także ewentualna cena za pojazd.
- Na razie na takie szczegóły jest za wcześnie. Najpierw musimy uzyskać homologację - mówi Szadkowski.
Syrenka z Kutna, przynajmniej na razie, ma konstrukcję ramową i wykonane z kompozytów panele nadwozia.
Samochód, tak jak pierwowzór, napędzany jest na przednią oś. Konstruktorzy planują zastosowanie benzynowych jednostek napędowych o pojemności 1,0 - 1,4 l. Cały czas trwają zaawansowane rozmowy z potencjalnymi dostawcami. Niewykluczone, że w przyszłości pojawi się też model z alternatywnym napędem.
W konstrukcji zawieszenia wykorzystano sprawdzone rozwiązania, przy przedniej osi pracuje układ wahaczy, z tyłu zastosowano belkę wleczoną. Konstruktorzy z AMZ Kutno pracują też nad bardziej komfortową wersją wyposażoną w wielowahaczową konstrukcję obu osi.
Prace koncepcyjne nad nowym modelem auta rozpoczęły się już w 2011 roku.
W planach jest też reaktywacja innych pojazdów rodem z PRL.
- Wspólnie z AMZ odbudowaliśmy kultową syrenkę, a w dalszych planach mamy stworzenie fabryki, w której produkowane będą polonezy i warszawy. Będzie to mała produkcja nastawiona na koneserów i... patriotów - mówi Mieczysław Wośko, inicjator odbudowy syrenki i miłośnik polskiej motoryzacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?