Pierwsze piruety, gole i... kary w zgierskiej hali lodowej. Gość honorowy z NHL

Łódzko-zgierscy Fabrykanci, rozegrali z tej okazji pokazowy mecz: zespół w koszulkach ŁKH wygrał z ekipą w aktualnych strojach Fabrykantów 8:5. Pierwszego gola w nowej hali strzelił Alon Kaplun, pierwszym królem strzelców został Vaclav Rziha, którego cztery bramki nie dały jednak zwycięstwa jego drużynie. Pierwszym zawodnikiem, który sprawdzał, jak twarda jest ławka kar, okazał się Marcin Kułak, a pokaz bójki jak w NHL dali Ben Maidment i Zach Arvidsson.

Gościem honorowym uroczystości był Sheldon Kennedy, w latach 1989-96 zawodnik Detroit Red Wings, Boston Bruins i Calgary Flames. Mecz poprzedzony był pokazem jazdy figurowej w wykonaniu łyżwiarek i łyżwiarzy zgierskiego klubu Olimpijka.

W zwycięskim zespole grali: bramkarz Jakub Jaroń oraz Alon Kaplun, Dominik Cieślak, Ben Maidment, Stefan Pirocki, Juval Halpert, Wiktor Krzesłowski, Mateusz Kubiak, Wowa Balcerowicz, Wojciech Świderski, Iwan Cyran i Arkadiusz Witczak. Nie dali im rady koledzy w strojach Fabrykantów: bramkarze Adam Kaczmarek i Nolan Warszycki oraz Demian Kozak, Marcin Kułak, Eduard Szybelbajn, Wołodymir Pietrowski, Vaclav Rziha, Piotr Matuszewski, Zach Arvidsson, Oliver Eggli, Antoni Matuszewski, Arcjom Puchliak, Igor Krzesłowski, Maciej Stechni, Kacper Stanisławski, Bartosz Gawrysiak i Norbert Łakomski. Oni znajdą się w kronikach jako ci, co brali udział w historycznym meczu.
Trudno nadążyć z dopisywaniem do składu drużyny nowych zawodników, jacy dołączają do Fabrykantów: Arvidsson to szwedzki obrońca z III-ligowej drużyny Skaerblacka, Kaczmarek to Polak z Chicago, grający w szkolnym klubie York Community w USA, Puchliak to z kolei Białorusin z klubu Citadel Brześć. Igor Krzesłowski, Stechni, Stanisławski i Gawrysiak to młodzież z ŁKH - kończy swą relację red. Wojciech Filipiak.