Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies rzucił się na inwalidę na Dąbrowie

Agnieszka Jasińska
DziennikŁódzki/archiwum
Popołudnie, ul. Lokatorska na Dąbrowie. W pobliżu bloków biegał bez smyczy i bez kagańca duży pies - wilczur. Nagle podbiegał do starszego, niepełnosprawnego mężczyzny i przewrócił go na ziemię.

- Poszkodowany zadzwonił po straż miejską. Natychmiast przyjechaliśmy na miejsce zdarzenia - mówi Leszek Wojtas z łódzkiej straży miejskiej. - Psa ani jego opiekunki już tu nie było. Kobieta uciekła nie czekając na przyjazd radiowozu. Byli za to dwaj świadkowie zdarzenia, którzy opowiedzieli o wszystkim co się wydarzyło. Okazało się, że znali kobietę, wiedzieli dokładnie gdzie mieszka i wskazali strażnikom jej mieszkanie. Niepełnosprawny mężczyzna miał prawdopodobnie skręconą nogę, ale nie chciał, by wzywano karetkę.

Funkcjonariusze od razu poszli do kobiety, aby wyjaśnić sytuację. - Okazało się, że to nie jest właścicielka psa, ale opiekunka. Wnuczka wyjechała i zostawiła jej psa. To była strasza pani, około sześćdziesiątki. Twierdziła, że nie wiedziała, że pies musi być wyprowadzany na smyczy i w kagańcu - mówi Wojtas.

Opiekunka psa została ukarana przez strażników miejskich mandatem w wysokości 500 zł za to, że nie sprawowała należytej opieki nad zwierzęciem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki