Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piesza Piotrkowska Pielgrzymka na Jasną Górę. Pójdą razem do świętego miasta

Redakcja
Kilkuset pielgrzymów wyruszy w poniedziałek na Jasną Górę, by uczestniczyć w uroczystościach poświęconych Najświętszej Maryji Panny z Góry Karmel.

Tylko w jedną stronę pójdzie do Częstochowy tegoroczna 147. Piesza Piotrkowska Pielgrzymka. Jak mówi ks. Jacek Tyluś, proboszcz parafii św. Jana Pawła II, który zajmuje się organizacją pielgrzymki, jest to związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. - Część pielgrzymów zadeklarowało przyjęcie do swoich domów osób, które chcą uczestniczyć w tym wydarzeniu i chcemy im to umożliwić - tłumaczy.

Z powrotem będą musieli zorganizować sobie powrót na własną rękę, np. pociągiem, autobusem lub autostopem. W tym roku pątnicy pielgrzymują pod hasłem „Chrzest bramą miłosierdzia” w trzech grupach - maryjnej, papieskiej i patriotycznej. Nie będzie jednak grupy milczenia. - Chcielibyśmy zrobić to w ten sposób, że tym razem w każdej grupie będzie przeprowadzana adoracja Najświętszego Sakramentu - mówi proboszcz parafii Św. Jana Pawła II w Piotrkowie.

Do czwartku zapisało się ok. 300 osób. W poniedziałek o godz. 7 w kościele farnym zostanie odprawiona msza święta, a po niej, o godz. 8.30, pątnicy wyruszą w stronę Rozprzy drogą DK 91. Pierwszy postój zaplanowano w Gorzkowicach, a kolejne w Gidlach i Krasicach. Łącznie do pokonania będzie około 113 kilometrów.

- Noclegi na trasie każdy załatwia we własnym zakresie, ale na Jasnej Górze będziemy nocować już m.in. w Domu Pielgrzyma, halach noclegowych i Domu Pamięci Kardynała Stefana Wyszyńskiego - mówi ks. Jacek Tyluś.

Pątnicy dojdą na Jasną Górę 14 lipca, a dwa dni później wezmą udział w uroczystościach poświęconych Najświętszej Maryji Panny z Góry Karmel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki