Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany 20-latek po dopalaczach zdemolował samochody na Legionów i rzucił się na pasażera

Redakcja
20-letni łodzianin w poniedziałkowy poranek podbiegł do samochodów stojących na światłach na ul. Legionów i zaczął je obijać drewnianą pałką. Zanim został powstrzymany pobił pasażera jednego z samochodów.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 21 marca, ok. godz. 8 na ulicy Legionów w Łodzi. Biegnący od ul. Gdańskiej w kierunku al. Włókniarzy, młody mężczyzna podbiegł do stojących na światłach samochodów i bez powodu zaczął je uderzać trzymaną w ręku drewnianą nogą od taboretu. Uszkodzone zostały 3 samochody: fiat ducato, citroen jumpera oraz renault megane.

- Jeden z mężczyzn, znajdujących się w samochodzie wybiegł i próbował uspokoić agresywnego 20-latka. Napastnik uderzył go jednak drewnianą pałką w głowę - informuje Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Zaatakowanemu mężczyźnie z pomocą pospieszyli kolejni pasażerowie samochodów, którzy wspólnie obezwładnili 20-latka i przekazali go w ręce policji.

- 20-latek był agresywny, groził innym uczestnikom zajścia pozbawieniem życia, bądź pobiciem. Po zatrzymaniu przez interweniujących policjantów znieważał ich - opowiada Krzysztof Kopania. - Agresywny był także po umieszczeniu w radiowozie. Próbował wybić szybę i atakował funkcjonariuszy uderzając ich głową i kopiąc w nogi.

Okazało się, że był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Straty jakie spowodował oszacowano na 1700 zł.

20-latek usłyszał zarzuty dotyczące uszkodzenia trzech samochodów osobowych, kierowania gróźb karalnych, spowodowania obrażeń ciała oraz znieważenia funkcjonariuszy policji i naruszenia ich nietykalności cielesnej. Podczas przesłuchania w prokuraturze do wszystkiego się przyznał.

- Wyjaśnił, że to co zaszło prawdopodobnie jest wynikiem spożycia alkoholu oraz tzw. „dopalaczy” - relacjonuje Krzysztof Kopania. - Będąc pod ich wpływem, w nocy zgubił telefon, co wprowadziło go w zdenerwowanie. Postanowił rozładować emocje i wyszedł z domu, zabierając ze sobą nogę od taboretu. Jak twierdzi „miał chęć się gdzieś wyżyć”.

Prokurator przyjął, że występki miały charakter chuligański. 20-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 14 marca - 20 marca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki