Do tego zaskakującego zdarzenia doszło w piątek o świcie, około 4:00. Patroli policji z oddziału prewencji zwrócił uwagę na uciekającego młodego mężczyznę, którego ścigał - jak się okazało - pracownik ochrony mający tej nocy dyżur w Urzędzie Marszałkowskim. Uciekinier schował się za schodami pobliskiego budynku, natomiast ochroniarz wyjaśnił policjantom, że wandal zerwał ze ściany godło z zamiarem kradzieży, ale został spłoszony, więc wyrzucił godło na chodnik i zaczął uciekać.
- Sprawca został wytropiony za schodami. Za wszelką cenę chciał zmylić pogoń i zmienić swój wygląd. Dlatego odpiął charakterystyczne futerko przypięte do kaptura i chował je za pazuchę. Nie pomogło mu to, bo został rozpoznany przez ochroniarza - mówi Aneta Sobieraj z zespołu prasowego KWP w Łodzi.
Okazało się, że sprawcą jest 22-letni Hiszpan, który przebywał w Łodzi w ramach wymiany między studentami polskimi i hiszpańskimi. Pobyt kończył się w piątek i na święta miał wracać do domu. Zapewne z okazji zakończenia turnusu doszło do imprezy zakrapianej alkoholem, w której aktywnie uczestniczył student z Andaluzji. Był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie jest wykluczone, że zerwał godło, aby wziąć sobie na pamiątkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?