W nocy z 24 na 25 stycznia,w miejscowości Blok Dobryszyce, policjanci zatrzymali do kontroli renault. Mężczyzna odmówił badania alkomatem, więc został przewieziony do szpitala celem pobrania krwi. Okazało się, że 42 - letni kierowca jest pijany.
- Chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej, zaproponował policjantom alkohol i drewno opałowe w zamian za odstąpienie od czynności i puszczenie go wolno. Tym samym naraził się na zarzuty korupcyjne - mówi podinsp. Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji.
Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?