W sobotę ok. godz. 14.20 na ul. Lutomierskiej w Konstantynowie Łódzkim doszło do wypadku. Jadący w stronę Lutomierska jaguar podczas wyprzedzania uderzył w tył volkswagena, a następnie wjechał w ogrodzenie posesji przy ul. Bechcice.
Osoby jadące volkswagenem natychmiast podbiegły od rozbitego samochodu, aby udzielić pomocy kierowcy. Mężczyzna z jaguara żadnej pomocy jednak nie chciał i po wyjściu z samochodu próbował uciec. Świadkowie wypadku nie pozwolili mu na to i wezwali policję.
Podczas sprawdzania dokumentów w radiowozie 30-letni kierowca jaguara zaproponował funkcjonariuszom 4 tys. zł za załatwienie sprawy po jego myśli. Policjanci mieli nie badać jego stanu trzeźwości i zapomnieć o całej sytuacji. Na potwierdzenie swych słów mężczyzna wyjął z kieszeni gruby portfel i zaczął odliczać banknoty. Zamierzonego efektu jednak nie osiągnął. Został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Badanie wykazało w jego organizmie 1,8 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie.
30-latek z Sieradza już stracił prawo jazdy. Ponadto za próbę przekupienia funkcjonariuszy grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?