Pijany 43-latek kierujący citroenem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny. Na kilka godzin pozbawił w ten sposób prądu okolicznych mieszkańców.
Po przybyciu na miejsce policjanci zastali pojazd wbity w ogrodzenie, na którym leżał złamany słup energetyczny.
Obok auta stało dwóch mężczyzn. Jeden z nich, słysząc huk, zainteresował się tym, co się stało i przybiegł na miejsce zdarzenia. Widział, jak osoba, która przed momentem wysiadła z citroena, próbuje wsiąść do innego samochodu. Świadek zawrócił mężczyznę i postanowił go pilnować do przyjazdu funkcjonariuszy - informuje asp. szt. Marzanna Boratyńska, rzecznik prasowy WRD KMP w Łodzi.
Zatrzymany mężczyzna tłumaczył, że pokłócił się ze swoją żoną i wypił cztery piwa. Następnie wsiadł do auta. Swoją podróż zakończył na słupie energetycznym.
Mężczyzna miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. 43-latkowi grozi wysoka grzywna oraz do 2 lat pozbawienia wolności. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a jego auto trafiło na policyjny parking.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?