Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz daje wyraźny sygnał, że chce wrócić do ekstraklasowego ŁKS

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Jan Kuźma przez „lornetkę” wypatruje powołania do pierwszej drużyny ŁKS. Dobre występy w rezerwach przybliżają piłkarza do tego celu
Jan Kuźma przez „lornetkę” wypatruje powołania do pierwszej drużyny ŁKS. Dobre występy w rezerwach przybliżają piłkarza do tego celu Fot. Mateusz Słodkowski/Cyfrasport/ŁKS Łódź.
Zespół rezerw ŁKS zremisował w Grudziądzu z Olimpią 1:1.

Podopieczni trenera Marcina Matysiaka są na czwartym miejscu w tabeli drugiej ligi ze stratą dwóch punktów do wiceliderującej Pogoni Siedlce i trzech do przodownika tabeli KKS Kalisz. Mecz w Grudziądzu dobrze rozpoczął się do łodzian, bo już w 11 minucie Jan Kuźma uzyskał prowadzenie. Przed końcem pierwszej połowy wyrównał Dominik Frelek.

ŁKSgrał w składzie: Tomasz Kucharski - Mateusz Bąkowicz, Aleksander Ślęzak, Oskar Koprowski, Marcel Wszołek (65, Jowin Radziński) - Jędrzej Zając, Jan Kuźma (88, Jakub Pawłowski), Wiktor Kościuk, Jan Łabędzki (65, Yūya Kamon), Mikołaj Lipień (65, Antoni Młynarczyk) - Nelson Balongo (75, Oliwier Sławiński).

Po zatrudnieniu nowego szkoleniowca pierwszej drużyny Piotra Stokowca, także w gronie piłkarzy zespołu rezerwowego panuje większa mobilizacja. Jest kilku graczy, którzy zgłaszają poważne aspiracje do pierwszego składu. Jednym z takich graczy jest Jan Kuźma, który strzelił gola w drugim meczu rezerw z rzędu. Trafił przecież też w poprzednim spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg.
Dla Jana Kuźmy mecz z Olimpią w Grudziądzu był dopiero trzecim występem w tym sezonie. W styczniu 2023 roku naderwał mięsień czworogłowy i został wypożyczony do Górnika Polkowice.
Na Dolnym Śląsku zagrał 13 spotkań w drugiej lidze i zgromadził na koncie 7 żółtych kartek. Ukarany został w pięciu meczach z rzędu. Strzelił też jednak dwa gole, więc nie tylko przekraczał przepisy. Wiosną 2022 roku Jan Kuźma był podstawowym graczem drużyny, później zmiennikiem, aż całkowicie stracił miejsce w pierwszym składzie. Teraz daje wyraźny sygnał, że chciałby wrócić do pierwszej jedenastki i zadebiutować w PKO Ekstraklasie.
W drużynie Marcina Matysiaka jest więcej piłkarzy pukających do drzwi szatni z napisem pierwszy zespół. To też Oskar Koprowski, Jan Łabędzki, Mateusz Bąkowicz, Wiktor Kościuk. W czeluści drugiej ligi na drobne rozmienia się Nelson Balongo, który w ośmiu meczach tego sezonu strzelił zaledwie jednego gola.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki