Piotr Stokowiec wrócił do Zagłębia Lubin w grudniu 2021 roku. Niestety druga przygoda z Miedziowymi nie była tak udana jak pierwsza. 51-letni szkoleniowiec w 33 meczach uzyskał średnią 1,15 punktu na mecz. To fatalny wynik, który sprawił, że Zagłębie musiało bronić się przed spadkiem.
Po październikowej przegranej z Cracovią (0:2) Piotr Stokowiec wraz z piłkarzami podszedł pod trybunę do wściekłych kibiców Miedziowych. 51-latek powiedział wtedy zdanie, z którego śmiała się cała Polsca. - Gdyby nie my, zapierdzielalibyście na mecze do Niepołomic - stwierdził szkoleniowiec.
Stokowiec zdenerwował nie tylko kibiców Zagłębia, ale uraził także fanów Puszczy Niepołomice, którzy od razu zauważyli, że Zagłębie i Puszcza niedługo mogą zamienić się miejscami, gdyż ekipa z Lubina pod wodzą Stokowca walczyła o ekstraklasowy byt. Kibice postanowili wyrazić swoje niezadowolenie i przygotowali lalkę przypominającą trenera z podpisem "Uczę się szacunku". Co było dalej? Szkoleniowiec został zwolniony pod koniec listopada.
Los bywa przewrotny, gdyż w 11 czerwca Puszcza Niepołomice w barażach pokonała Termalicę Bruk-Bet Niecieczę i awansowała do Ekstraklasy. Słowa Stokowca niestety się nie sprawdzą. Fani Zagłębia niedługo będą musieli "zapierdzielać" na mecze Puszczy, ale nie do Niepołomic. Stadion Puszczy nie spełnia wymogów Ekstraklasy, dlatego klub zagra na obiekcie Wisły Kraków.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
