- Na wtorek, na godz. 14 prezydent Zdanowska zaprosiła klub radnych PiS na konsultacje w sprawie budowy stadionów - mówi Marcin Mastalerek. - Tymczasem w poniedziałek zebrał się zarząd PO, który zdecydował, że w Łodzi będzie budowany tylko jeden stadion. Zaś na wtorkowej konferencji o godz. 12 pani prezydent poinformowała media, że będzie budowany stadion albo na Orla, albo na Widzewa. Czyli decyzja została podjęta bez konsultacji z klubami. My w tej farsie uczestniczyć nie zamierzamy. To kpina z demokracji i jakieś białoruskie standardy - oświadczył poseł PiS.
Mastalerek przypomniał, że Hanna Zdanowska została wybrana na prezydenta miasta m.in. dlatego, że w kampanii przedwyborczej obiecywała budowę dwóch stadionów.
- Prezydent Zdanowska zdaje się próbowała pogodzić dwa środowiska kibiców, ale obydwa te klubu nie chcą mieć jednego stadionu. Ponadto prezydent Zdanowska chce budować stadion na 20 tys. miejsc. A jeśli tak, to wyklucza nas z organizacji ważnych imprez i skazuje na pozostawanie na sportowych peryferiach. Jesteśmy jedynym miastem w Polsce, które nie ma stadionu z prawdziwego zdarzenia i prawdopodobnie mieć nie będzie...
- To radni, na sesji, powinni podejmować decyzję w sprawie inwestycji, a nie członkowie PO - dodaje radny Piotr Adamczyk. - Ponadto stadion Orła znajduje się obok szpitala. A głośno skandujący kibice wychodzący z meczu nie stanowią dobrego "tła" dla leczących się chorych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?