Poseł Marcin Mastalerek z PiS zapowiedział donos do prokuratury m.in. na Krzysztofa Makowskiego, szefa TR w Łódzkiem i organizatora zbiórki podpisów przeciw postawieniu w Łodzi pomnika Lecha Kaczyńskiego. Mastalerek powołuje się na publikację Super Expressu, który informuje, że ma nagranie z którego wynika, że Renata Uznańska-Bartoszek, radna z Pabianic zbierając podpisy, zachęcała łodzian do ich składania mówiąc, że pomnik ma kosztować 4 mln zł i większości zostanie opłacony z podatków łodzian.
- To oszustwo, bo Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego sfinansuje pomnik tylko ze sprzedaży cegiełek, a ma on kosztować 150 tys. zł, a nie 4 mln zł. Te podpisy obrzydliwie wyłudzono kłamstwem, a Makowski robi sobie na tym kłamstwie kampanię wyborczą - mówi Mastalerek.
Krzysztof Makowski rozesłał oświadczenie, w którym pada zdanie, że nie może "brać odpowiedzialności, za to że pojedyncze osoby zbierające podpisy mogły w sposób niezamierzony pomylić się". Dodał, że mimo iż pomnik nie będzie miał publicznego finansowania, to podatnik i tak zapłaci za jego utrzymanie.
Twój Ruch ma 7 tys. podpisów przeciw pomnikowi na tej podstawie chce uchylenia uchwały RM zezwalającej na jego budowę.Podpisy (część zebrała m.in. młodzieżówka PO), mają zostać złożone w Biurze Rady Miejskiej w czwartek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?