Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Opinie po meczu Lech - Widzew

Jakub Maj
Adam Jastrzebowski
W ramach niedzielnego spotkania 8. kolejki Ekstraklasy, Lech Poznań pokonał Widzew Łódź 2:0. Podczas całego meczu nie brakowało emocji, ale szczególnie końcówka spotkania przyniosła najwięcej wrażeń. Bramkarz ekipy z Łodzi był zmuszony wyciągać piłkę z siatki w 80. oraz 81. minucie.

Po meczu piłkarskiej ekstraklasy Lech Poznań - Widzew Łódź (2:0) powiedzieli:

John van den Brom (trener Lecha): "To trzecia wygrana z rzędu odniesiona w ciągu zaledwie ośmiu dni. Jestem usatysfakcjonowany nie tylko rezultatem, ale także stylem, jaki dziś zaprezentowaliśmy. Przez 90 minut kontrolowaliśmy to spotkanie. Co ważne, w trzecim kolejnym meczu nie stracili bramki, co w tak fizycznej lidze, jaką jest ekstraklasa, to jest godne podkreślenia. Jestem zadowolony z tego, jak razem współpracują Filip Dagerstal i Antonio Milic, wykonują dobrą robotę. Przypomnę, że jeszcze nie tak dawno nie miałem żadnego środkowego obrońcy, dziś mam już w końcu wybór. To był też ważny mecz dla zmienników. Joao Amaral i Mikael Ishak zdobyli ważne dla nich bramki. To pokazało też, że wszyscy zawodnicy w szatni są ważni i wszyscy nawzajem się potrzebujemy.

- Widzew zaskoczył mnie tym, że nie podjął się próby wysokiego pressingu, którego oczekiwaliśmy. Tak wynikało z naszej analizy. Cofnęli się pod swoją bramkę i tam na nas czekali. A nam pozwoliło łatwiej kontrolować mecz. Natomiast podobało mi się, że Widzew chciał grać w piłkę, szukali wolnych przestrzeni i podejmowali ryzyko".

Janusz Niedźwiedź (trener Widzewa): "Cienka jest granica między zwycięstwem, a porażką. W ciągu całego meczu mieliśmy kilka dobrych sytuacji czy możliwości do zdobycia bramki. Gdy przyjeżdża się na teren mistrza Polski i stwarza się takie sytuacje, jakie miał Sanchez, Danielak, który trafił w słupek, czy Letniowski, to trzeba je wykorzystać. A dodatkowo trzeba być bardzo konsekwentnym w defensywie.

- Wydawało się, że jesteśmy w stanie zremisować. Po stracie pierwszej bramki zawsze można wierzyć, że tę stratę można odrobić. Bardzo szybko straciliśmy jednak drugiego gola i wówczas było już trudno myśleć o korzystnym rezultacie. Mimo to, drużyna walczyła do końca choć o tę jedną bramkę. Na pewno wejście Amarala i Ishaka w drugie połowie zrobiło dużą różnicę na boisku". (PAP)
lic/ co/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PKO Ekstraklasa. Opinie po meczu Lech - Widzew - Gol24

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki