Do likwidacji nielegalnej plantacji marihuany i zatrzymania jej właściciela doszło w poniedziałek 3 lipca. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach ustalili, że na prywatnej posesji w tym mieście może być uprawiana marihuana. Postanowili sprawdzić.
Plantacja marihuany: zaskoczony widokiem policji
- Kryminalni natychmiast zjawili się na ustalonym miejscu. Przebywający na posesji 34-latek zaczął nerwowo zachowywać się na widok policjantów. Wszedł szybko do domu. Mundurowi poszli za nim, a trop doprowadził ich na niezamieszkałe poddasze domu, gdzie znaleźli krzaki konopi o wysokości 90 centymetrów. Z takiej ilości krzewów można uzyskać blisko 50 gramów marihuany wartej na czarnym rynku około 2,5 tysiąca złotych. Rośliny zostały zabezpieczone przez mundurowych, a mężczyzna został zatrzymany – informuje młodszy aspirant Aneta Kotynia, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach dla powiatu łódzkiego wschodniego.
Przeczytaj o gangu, który na dużą skalę handlował narkotykami w Łodzi i regionie
Podczas przesłuchania 34-latek usłyszał zarzuty uprawy konopi indyjskich, za co grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Okazało się, że „plantator” był już notowany w kartotekach policyjnych. Śledztwo w tej sprawie prowadzą koluszkowscy stróże prawa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Brzezinach.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?