Siatkarze PGE Skry Bełchatów wygrali pierwszy mecz PlusLigi. Pokonali Trefl w Gdańsku. Po pierwszym zwycięskim secie bełchatowianie przegrali drugiego. W trzecim trwała zacięta walka, na szczęście podopieczni trenera Mieszko Gogola byli lepsi. Czwarty set był już jednostronnym widowiskiem.
Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 25:22, 24:26, 17:25)
PGE Skra: Karol Kłos 6, Grzegorz Łomacz 2, Milad Ebadipour 16, Jakub Kochanowski 14, Dusan Petković 20, Artur Szalpuk 3, Kacper Piechocki (l) oraz Mariusz Wlazły, Kamil Droszyński, Milan Katić 5, Norbert Huber 6. Trener: Mieszko Gogol.
Prezes Konrad Piechocki: Kluby płacą dużą cenę
Na stronie skra.pl ukazał się ciekawy wywiad z prezesem PGE Skry Konradem Piechockim. Oto fragmenty tego wywiadu:
Co czeka PGE Skrę Bełchatów w najbliższym sezonie po słabszym roku w PlusLidze w naszym wykonaniu?
Poprzedni sezon był dla nas na pewno bardzo trudny. Jeśli popatrzymy na wynik zero-jedynkowo, to faktycznie był słabszy. Po raz drugi w ostatniej dekadzie zdarzyło się tak, że nie awansowaliśmy do najlepszej czwórki PlusLigi. Oczywiście nasze osiągnięcie w Lidze Mistrzów było już budujące, bo weszliśmy do najlepszej czwórki. A czemu było słabiej? Wszyscy wiemy... Przyczyn jest więcej, ale w głównej mierze sprawa rozbiła się o fizyczność, problemy zdrowotne zawodników i to jest bardzo szeroki kontekst, bo po mistrzostwach świata wrócili w słabszym stanie.
Podobnie jest w tym roku.
- Uważam, że należy o tym mówić w jeszcze większym stopniu. Po mistrzostwach świata największą cenę zapłaciły kluby, również my. Wystarczy spojrzeć na przykład Artura Szalpuka, który po mistrzostwach świata przez cały sezon zagrał może w trzech meczach? Teraz patrzę na to z przerażeniem, bo reprezentacja Polski rozegrała 48 spotkań i siłą rzeczy musi się to przełożyć na zmęczenie fizyczne i psychiczne zawodników. Wrócili do klubów i z marszu wchodzą w ligę. To ogromne zagrożenie. W kluczowym momencie okresu przygotowawczego nie mieliśmy aż trzech środkowych, co spowodowało, że jakość treningu została zburzona. Cierpiał przez to cały zespół, bo poziom pracy spadł. Jest to dla nas dużym problemem. Beneficjentem tych imprez w żadnym stopniu nie są kluby, które powinny czerpać z tego profity, że oddają reprezentantów. Tak jest w piłce nożnej. A my z tego tytułu mamy tylko problemy. Milad Ebadipour był najbardziej obciążony, bo zagrał też w mistrzostwach Azji i Oceanii i w ogóle nie miał wolnego, bo to przecież filar reprezentacji Iranu. Puchar Świata i Liga Narodów to turnieje komercyjne i trudno teraz się odnieść, jak przez występy w nich będziemy się prezentować w lidze.
Inne mecze: AZS Olsztyn - Czarni Radom 3:2, Cuprum Lubin - Aluron Zawiercie 2:3, Projekt Warszawa - MKS Będzin 3:1, Visła Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 0:3, GKS Katowice - Resovia 3:2, Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki przełożony na 6.11.
1.Jastrzębski Węgiel31-03-0
2.PGE Skra Bełchatów 3 1-0 3-1
3.Projekt Warszawa31-03-1
4.AZS Olsztyn21-03-2
5.GKS Katowice21-03-2
6.Aluron Zawiercie21-03-2
7.Cuprum Lubin10-12-3
8.Resovia Rzeszów10-12-3
9.Czarni Radom10-12-3
10.MKS Będzin00-11-3
11.Trefl Gdańsk 0 0-1 1-3
12.Visła Bydgoszcz00-10-3
13.Zaksa Kędzierzyn-Koźle00-00-0
14.Ślepsk Suwałki00-00-0
30.10: PGE Skra Bełchatów - GKS Katowice (18).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
