Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po pożarze wysypiska śmieci w Zgierzu nie doszło do skażenia wody, a stan powietrza powoli sie poprawia

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
Na składowisku odpadów w Zgierzu trwa dogaszanie pożaru, który wybuchł tam w piątkowy wieczór. We wtorek na miejscu pracowało jeszcze 30 jednostek straży pożarnej, a zagrożenie dla środowiska sięgało do stu metrów od pogorzeliska. Woda w sieci wodociągowej nie została skażona.

Zgierzanie odetchnęli, gdy Wod-Kan Zgierz podał informację, że woda w kranach nadaje się do spożycia. Od wybuchu pożaru na składowisku odpadów wykonano badania wody w sobotę i w poniedziałek. Próbki pobierano w trzech miejscach: przy Ciosnowskiej, Powstańców Śląskich i Dubois.

„Woda jest pobierana do badania nie tylko w stacji uzdatniania i przy wtłaczaniu do sieci wodociągowej, ale również z punktów czerpalnych rozmieszczonych na terenie miasta Zgierz. Sprawdzane są parametry fizykochemiczne jak i mikrobiologiczne. Zgierska woda pozbawiona jest chorobotwórczych mikroorganizmów, szkodliwych metali ciężkich, pestycydów, detergentów” - czytamy w komunikacie Wod-Kan. Zmiana barwy i zapachu wody w kranach, którą zaobserwowali zgierzanie w sobotę, była spowodowana zwiększeniem ciśnienia w wodociągu, aby wspomóc w ten sposób strażaków pracujących na składowisku odpadów.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował, że trwa rozgarnianie pozostałości odpadów, które są polewane wodą. Z tego powodu dochodzi do niewielkiej emisji substancji, pochodzących z tlących się resztek żaru i widać duże ilości pary wodnej.

- W rezultacie działań gaśniczych obecnie zasięg oddziaływania emisji na jakość powietrza ogranicza się okresowo jedynie do otoczenia pogorzeliska. Na terenie tym możliwe jest jeszcze odczuwanie uciążliwości zapachowej. Unos spalin już nie występuje. W związku z powyższym oddziaływanie pożaru na jakość powietrza sąsiednich miejscowości ustał. Obszar miasta Zgierza znajdujący się na wschód od miejsca zdarzenia nie podlega żadnemu napływowi spalin z pożaru, co wynika ze stale utrzymującego się kierunku wiatru z południowego wschodu.

Chociaż stan powietrza poprawia się, to prezydent Zgierza Przemysław Staniszewski poprosił dyrekcję Państwowej Szkoły Muzycznej, aby odwołała zajęcia. Szkoła znajduje się blisko składowiska odpadów. Prezydent Zgierza przedstawił sytuację na pogorzelisku miejskim radnym podczas obrad. Z kolei komendant powiatowy Komendant Powiatowy PSP w Zgierzu Zbigniew Grzelak wyjaśnił radnym, że komunikaty o zamykanie okien oraz pozostaniu w domu były tylko zaleceniami, ponieważ nie było aż tak dużego zagrożenia.

- Trwa dogaszanie pogorzeliska. Pracuje 150 strażaków i ciężki sprzęt rozgarniający hałdy. Akcję skończymy w środę popołudniu lub wieczorem - powiedział Łukasz Górczyński, rzecznik KMPSP w Łodzi.

Zgierskim pożarem oraz serią płonących składowisk odpadów w całym kraju przejęła się Najwyższa Izba Kontroli.

- Wszyscy martwimy się tym co widzimy - palące wysypiska, toksyczne dymy i zanieczyszczenia. Najwyższa Izba Kontroli pokazywała to już w ubiegłorocznym raporcie - powiedział Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK, zapowiadając na piątek najnowszy raport o składowaniu odpadów w Polsce.

Obejrzyj też zdjęcia wykonane przez pasjonatkę fotografii na pożarze składowiska w Zgierzu
Natalia Zdziebczyńska pokazała przerażający ogień i akcję strażaków [ZDJĘCIA]

Widok z lotu ptaka na miejsce pożaru

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki