Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej wśród najbardziej punktualnych w całym kraju

Marcin Bereszczyński
ŁKA znalazła się wśród najbardziej punktualnych przewoźników
ŁKA znalazła się wśród najbardziej punktualnych przewoźników Paweł Łacheta/archiwum Dziennika Łódzkiego
Polskie pociągi coraz częściej dojeżdżają na czas. Średni czas opóźnień znacznie się skrócił. Wśród najbardziej punktualnych przewoźników jest ŁKA.

Urząd Transportu Kolejowego opublikował statystyki, dotyczące opóźnień pociągów. Wynika z nich, że w drugim kwartale tego roku 93,3 procent pociągów przyjechało do stacji końcowych punktualnie lub z opóźnieniem do pięciu minut. W pierwszym kwartale tego roku wskaźnik był jeszcze wyższy. Wynosił 94,47 procent. Tegoroczne statystyki opóźnień są o wiele lepsze niż w ubiegłym roku, gdy wskaźniki spadły poniżej 90 procent.

Najbardziej punktualnym przewoźnikiem w drugim kwartale tego roku były Koleje Małopolskie. Do stacji końcowej dojechało punktualnie 99,46 procent składów tej spółki. Na drugim miejscu znalazła się Warszawska Kolej Dojazdowa - 99,25 procent, a na trzecim SKM w Trójmieście (99,23 procent). ŁKA jest na piątym miejscu wśród 13 przewoźników. Zanotowała wskaźnik 98,07 procent. Dla ŁKA nieco lepszy był pierwszy kwartał tego roku. Spółka była czwarta wśród przewoźników ze wskaźnikiem 98,23 procent. W pierwszym kwartale najbardziej punktualna była SKM w Trójmieście - 99,61 procent. Najwięcej opóźnień mają niezmiennie PKP Intercity. W drugim kwartale tego roku wskaźnik wyniósł 82,57 procent. PKP Intercity miały kompromitujący wskaźnik w czwartym kwartale 2014 roku. Wyniósł on tylko 68,66 procent.

ŁKA w czwartym kwartale 2014 roku miała wskaźnik 97,04 procent, natomiast w trzecim kwartale 96,01 procent. Był to pierwszy kwartał pracy przewozowej ŁKA i od razu punktualność była na wysokim poziomie. ŁKA przekonuje, że większość opóźnień wynika z prac, prowadzonych przez PKP PLK.

- Na punktualność pociągów wpływ mają takie czynniki, jak: pogoda, prace torowe, prowadzone przez PKP PLK, uszkodzenia taboru i awarie infrastruktury - mówi Anna Kulik z ŁKA. - W pierwszym kwartale tego roku wyższy procent punktualności wynikał prawdopodobnie z niewielkich opóźnień spowodowanych łagodną zimą oraz z mniejszego zakresu prac torowych. W drugim kwartale remonty miały większy zakres, co odbiło się na punktualności. W II połowie 2014 roku niższy procent punktualności wynikał z licznych prac PKP PLK, a także z faktu, że przewozy rozpoczęliśmy mniejszą liczbą pociągów i stąd procent punktualności mógł być matematycznie niższy.

Nie tylko liczba opóźnionych pociągów jest coraz mniejsza, ale również skraca się długość opóźnień. Średni czas opóźnień pociągów, z wyłączeniem spóźnień poniżej pięciu minut, wyniósł w drugim kwartale 20 minut i 5 sekund. W pierwszym wskaźnik był gorszy o 12 sekund. W pierwszym kwartale ubiegłego roku pociągi miały średnie opóźnienie aż 24 minuty i 41 sekund.

Skróciła się też średnia długość opóźnienia pociągów z uwzględnieniem spóźnień do pięciu minut. W drugim kwartale średnie opóźnienie wyniosło osiem minut i jedną sekundę. To gorszy wynik niż w pierwszym kwartale, gdy wskaźnik wyniósł siedem minut i 17 sekund. Ale to znacznie lepsze wyniki niż w 2014 roku, gdy najgorszy był pierwszy kwartał ze wskaźnikiem 10 minut.

O ile opóźnienia są coraz rzadsze, o tyle ciągle odwoływanych jest wiele pociągów. W drugim kwartale odwołano 538 pociągów, a w pierwszym 343. W ubiegłym roku najgorszy był trzeci kwartał, gdy odwołano 653 kursy.

Zobacz też:

Maszyniści będą szkolić się w nowoczesnym symulatorze. Źródło: TVN24/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki