Poczta na Puszkina za wysoko dla klientów

- Poczta w tej okolicy jest bardzo potrzebna, ale jej lokalizacja jest wyjątkowo niefortunna - podkreśla pan Piotr, klient poczty przy ul. Puszkina. - Oddział znajduje się na pierwszym piętrze, prowadzą do niego bardzo niewygodne schody, a na dodatek nie znajdują się one w środku budynku. Poruszanie się po nich jest niebezpieczne, zwłaszcza zimą, gdy są zasypywane śniegiem albo pokryte lodem.

Pan Piotr podkreśla, że problem z dostaniem się do oddziału poczty przy ulicy Puszkina 10 mają zwłaszcza emeryci i ludzie nie w pełni sprawni. Ich sytuacja pogarsza się zimą. Zdaniem łodzianina, wejście do placówki z paczką to prawdziwy koszmar - na źle wyprofilowanych schodach trudno balansować z pakunkiem.

- Nie rozumiem, dlaczego poczta nie została ulokowana na parterze? Wolnych lokali na parterze w tej okolicy nie brakowało - mówi nasz Czytelnik.

Jest nadzieja, że sytuacja klientów tego oddziału poczty się zmieni.

- Bardzo dziękujemy za sygnał - mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej. - Chciałbym poinformować, że pracujemy nad znalezieniem dogodnej dla klientów alternatywy. W tym momencie szukamy nowej lokalizacji, by zmienić położenie naszej placówki, która powinna być usytuowana blisko obecnej.