Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod mikroskopem: „Odrodzenie” na Lublinku

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
O dradzający się Port Lotniczy im. Reymonta jedną z szans na przełamanie negatywnego trendu demograficznego w Łodzi - przeczytałem na kartach raportu sporządzonego przez jedną z firm działających na rynku nieruchomości, przygotowanego wspólnie z Biurem Obsługi Inwestora i Współpracy z Zagranicą UMŁ.

Raport sygnuje firma, acz w kwestii lotniska i kilku innych kwiatków, podejrzewać można aktywny udział suflerów z Piotrkowskiej 104.

Owszem, lotnisko ma nowego, jakże sympatycznego prezesa, rodem z Platformy Obywatelskiej zresztą, ale żeby tak od razu Odrodzenie (aż się chce to napisać wielką literą)? Żeby było ciekawiej, o znaczącej roli „multimodalnego” (to cytat) lotniska w Łodzi mówi się również w świeżej koncepcji rozwoju turystyki w Łodzi, w sprawie której zarządzenie niedawno wydała prezydent Hanna Zdanowska.

W liczbach Odrodzenie wygląda tak. Maj 2016: Łódź - 20 tysięcy pasażerów, Warszawa - 1.08 miliona, Kraków - 457 tysięcy, Gdańsk - 350 tysięcy, Modlin - 263 tysiące, Katowice - 251 tysięcy, Wrocław - 205 tysięcy, Poznań - 142 tysiące, Rzeszów - 57 tysięcy, Szczecin - 43 tysiące, Lublin - 35 tysięcy, Bydgoszcz - 29 tys.

W tej sytuacji naprawdę błogosławieństwem dla Łodzi jest fakt, że znajduje się jeszcze w granicach Polski miasto Radom. Jak informował portal fly4free, po przywróceniu regularnych połączeń na radomskim lotnisku, przewinęło się przezeń 279 pasażerów i była to jedna trzecia wszystkich pasażerów obsłużonych w historii tego portu.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 13-19 czerwca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki