Podejrzany o zabójstwo 16-letniej Karoliny został aresztowany

Przypomnijmy, że 22-letni Eryk S. jest podejrzany o zabicie 16-letniej Karoliny ze wsi Dzierzgów pod Łowiczem. Do tragedii doszło w minioną sobotę. Dziewczyna kosiła przed domem trawę, gdy na podwórku pojawił się 22-latek. Zaatakował Karolinę, gdy zwijała kabel od kosiarki. Mężczyzna zaczął zadawać zaskoczonej dziewczynie ciosy nożem. Ranił ją w klatkę piersiową, brzuch i ręce. Potem Eryk S. uciekł w kierunku lasu. Córkę próbowali reanimować rodzice. Wezwano pogotowie, na miejscu pojawił się helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo usilnych starań ratowników Karoliny nie udało się uratować. Na miejscu zbrodni znaleziono nóż kuchenny z ostrzem o długości przekraczającej 20 cm.

Eryk S. został zatrzymany w odległości kilometra od domu Karoliny. Szedł zakrwawiony drogą. Zwrócił uwagę na niego uwagę przechodzący w pobliżu policjant będący po służbie. Postanowił go zatrzymać.. Po tym Eryk S. został przewieziony do jednego z łódzkich szpitali psychiatrycznych.

Karolina i Eryk mieli być kiedyś parą. Jak mówił Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, feralnego dnia chłopak próbował się z nią umówić. Ta odmówiła. Przyszedł więc do jej domu...Niewykluczone, że znajdował się pod wpływem dopalaczy. Ale wszystko wyjaśni prowadzone w tej sprawie śledztwo.

Mężczyzna przebywa w szpitalu pod nadzorem policjantów. Tam odbyło się jego przesłuchanie.
- Lekarze wydali opinię, z której wynika, ze może on brać udział w czynnościach śledczych - informuje Krzysztof Kopania
Przesłuchanie niewiele wniosło do sprawy. Eryk S. nie odniósł się do stawianego zarzutu, odmówił złożenia wyjaśnień, odpowiadał jedynie na pytania obrońcy, które dotyczyły stanu zdrowia.

-Planowane jest przeprowadzenie badań  sądowo – psychiatrycznych podejrzanego – mówi prokurator Krzysztof Kopania. - Prokuratura oczekuje na wyniki badania próbek krwi, które pozwolą na ustalenia, czy nie znajdował się pod wpływem środków odurzających. W chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy.

Wniosek o areszt, który prokuratura wniosła do sądu uzasadniła grożącą Erykowi S. wysoką karą, nawet dożywotniego więzienia. Brano pod uwagę obawę matactw i ukrywania się przed organami ścigania.Sąd przyczynił się do wniosku prokuratury i aresztował Eryka S. na trzy miesiące. 22-letniemu mężczyźnie grozi dożywotnie więzienie.

Zabójstwo Karoliny jest jednym z tych, które zbulwersowało opinie publiczną. Przypomnijmy historię sprzed 4 lat. 30-letni Artur W. zabił w jednym z łódzkich bloków na Teofilowie 20-letnią Kaję, pochodzącą ze Zduńskiej Woli. W chwili zabójstwa w mieszkaniu przybywał 2,5-letni wtedy syn dziewczyny. Artur H. ukrył ciało kobiety w wersalce, a chłopca odwiózł do jej rodziców. Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do winy. Sąd skazał go na dożywocie. Wyjaśniał, że zabił Kaję, bo go zdradziła. Wiele osób pamięta też brutalne zabójstwo 28-letniej łodzianki Pauliny D. Zabił ją 41-letni Gruzin Mamuka K.. Ciało dziewczyny zakopał niedalego stadionu Chojeńskiego Klubu Sportowego. Po zbrodni Mamuka K. uciekł z Polski. Odnaleziono go na Ukrainie. Po wielu perypetiach udała się jego ekstradycja do Polski.