Program przewiduje przekazanie podstawówkom na zakupy maksymalnie od 1.000 zł (dla szkół do 70 uczniów) do 2.170 zł (dla szkół większych niż 170 uczniów).
Co z niezgłoszonymi jeszcze podstawówkami? Termin przystąpienia do programu upływa 24 czerwca, dlatego ich dyrektorzy nie powinni szykować się do wakacji, tylko wypełniać wniosek. Tym bardziej że władze Łodzi zadeklarowały, że wyłożą 20 procent pieniędzy na nowe książki z budżetu miasta (jest to warunek, aby skorzystać z 80 procent dawanych przez rząd).
O udział w rządowym programie przed długim weekendem zapytaliśmy także w kilku mniejszych miastach regionu. Dołożenie 20 procent dla miejskich podstawówek zadeklarowały władze Konstantynowa, wynika to także z odpowiedzi ratusza w Radomsku.
Książki, jak informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej, mają wybierać uczniowie.
- Każda suma jest ważna, ale te 2 tys. zł na dużą szkołę to kropla w morzu potrzeb - uważa Bogusława Walenta, organizatorka Łódzkiego Festiwalu Bibliotek Szkolnych. - Książka marzeń, czyli bestseller, pożądany przez ucznia, może kosztować i 50 zł. A trzeba kupić co najmniej kilka egzemplarzy tytułu, by nie tworzyły się długie kolejki chętnych. Oczywiście, szkoły mogą skorzystać z wietrzenia magazynów wydawnictw, gdzie książkę da się kupić po 5 zł, ale czy będą to książki marzeń?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?