18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrom na egzaminie na prawo jazdy. W Łodzi zdało tylko 5 osób [ZDJĘCIA]

Agnieszka Jasińska
Pierwszy dzień nowych egzaminów na prawo jazdy w regionie poszedł fatalnie. W Łodzi na 33 osoby, zdało tylko 5. Dokładnie taki sam wynik był w Piotrkowie. W Skierniewicach na 22 osoby, zdały zaledwie 4, w Sieradzu do godz. 11 na 20 osób zdały 4.

- Zdecydowanie łatwiejszy był stary egzamin. Było mniej pytań i więcej czasu do namysłu. Teraz nie można już wrócić do pytania. Największy problem miałam z pytaniem o pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu z tramwajem - powiedziała tuż po zakończeniu testu w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łodzi Marta Bliege. Dziewczyna nie zdała. Zdobyła 32 punkty na 74 możliwe.

Grażyna Knapik zdobyła 40 punktów. - Uciekały mi obrazy, nie nadążałam odpowiadać - przyznała kobieta. - To już moje trzecie podejście do egzaminu. Dwa razy nie zdałam na starych zasadach. A nowy egzamin jest jeszcze trudniejszy.

Szczęście miała w czwartek Ewa Kurowska z Łodzi. Zdobyła 68 punktów. To była minimalna liczba punktów, żeby zaliczyć.

- Całą noc uczyłam się przepisów. Bardzo cieszę się, że się udało - przyznała kobieta. - Najbardziej zaskoczyło mnie pytanie, co podać zamarzającemu człowiekowi.

Pani Ewa na egzamin przyszła wraz z mężem. Jednak małżonek nie miał tyle szczęścia i nie zaliczył testu. - Teraz będzie mi musiał kupić samochód - śmiała się kobieta.

Janusz Dudek, egzaminator WORD w Łodzi przyznał, że kursanci za długo myśleli nad odpowiedziami na pytania.

- Przez to kończył się czas i nie zdążyli odpowiedzieć. Ale to znak, że są niedouczeni - podkreślał egzaminator.

Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi dodał, że kiepski wynik pierwszych egzaminów to skutek niewłaściwego szkolenia oraz... poprzednich egzaminów. - Wcześniej kursanci uczyli się tylko odpowiedzi na pamięć. Teraz już nie będzie to możliwe - podkreśla Kucharski. - Żeby zdać egzamin trzeba będzie znać przepisy.

Z pozytywnego wyniku cieszył się Marcin Szewczyk z Łodzi. - Jeśli się zna przepisy, to pytania są łatwe - podkreślał chłopak, który zdobył 72 punkty.

***

Pierwszy dzień nowych egzaminów to nie tylko fatalne wyniki testów teoretycznych. Do łódzkiego ośrodka przyszło 5 osób, które chciały zostać zawodowymi kierowcami i zdać egzamin na kategorię C+E.

- Wydałem 1800 zł na kurs. Chciałem pracować jako kierowca - opowiadał Piotr Bartnik, którego spotkaliśmy w łódzkim WORD-zie. - I właśnie okazało się, że nie mogę zdawać egzaminu. 19 stycznia zmieniły się przepisy. Teraz do egzaminu mogą podejść osoby, które skończyły 21 lat. Mnie brakuje półtora roku. Według starych zasad wystarczyło skończyć 18 lat.

Dyrektor łódzkiego WORD-u współczuje kursantom, ale nic nie może zrobić.

- Zmieniono przepisy m.in. ze względu na duża ilość wypadków z udziałem młodych kierowców. Przeanalizowano statystyki . Dlatego teraz zawodowym kierowcą zostanie ten, który skończył 21 lat - mówi Kucharski. - Jest jednak szansa dla osób w wieku od 18 do 21 na egzamin. Muszą zaliczyć kwalifikację wstępną. Taki kurs kosztuje ok 6 tys. zł.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki