Spis treści
Ile kosztuje pomnik?
W Polsce jest ponad 12 tys. cmentarzy o łącznej powierzchni 16 tys. ha, a liczba wszystkich nagrobków w naszym kraju to blisko 7 mln sztuk – wynika z ankiety zrealizowanej na potrzeby Cyfryzacja Miejsc Pamięci. Rynek branży pogrzebowej oferuje duży wybór pomników dostosowany do indywidualnych potrzeb. Ceny pomników są wysokie i mogą wahać się od kilku tys. zł do nawet kilkunastu tys. zł, w zależności od województwa, wielkości miasta i materiału, z jakiego są wykonane, a także ich powierzchni.
Sprawdź w naszej galerii co jeszcze można ubezpieczyć w ramach polisy mieszkaniowej.
Jednak samo postawienie pomnika, to nie jedyny koszt. Nagrobki narażone są na akty wandalizmu jak dewastacja czy kradzieże mosiężnych elementów pomnika, a także czynniki zewnętrzne jak powalone drzewa lub burze z gradem. Zwrot kosztów w przypadku uszkodzenia lub kradzieży można uzyskać z polisy mieszkaniowej, o ile ta ma odpowiednie rozszerzenie zakresu.
– Zabezpieczenie polisą nagrobków jest rozsądne i istotne, bo ich koszty są duże. Są narażone na akty wandalizmu, a także złe warunki atmosferyczne. Nagrobki można ubezpieczyć w ramach polisy mieszkaniowej, którą trzeba rozszerzyć o ochronę pomników na cmentarzu – tłumaczy Iwona Konarzewska, Menedżerka ds. ubezpieczeń domów i mieszkań w TUZ Ubezpieczenia.
Ekspertka tłumaczy, że zakres obejmuje ryzyka, takie jak: silny wiatr, deszcz nawalny, dym i sadza, powódź, pożar, uderzenie pioruna, upadek przedmiotu, upadek statku powietrznego, trzęsienie ziemi, uderzenie pojazdu oraz kradzież i dewastację. – Warto pamiętać, że w przypadku powstania szkody należy powiadomić zarząd cmentarza, a w przypadku zniszczenia nagrobka przez osobę trzecią zawiadomić należy również Policję i ubezpieczyciela, a następnie postępować zgodnie z jego zaleceniami, w jaki sposób zabezpieczyć i usunąć pozostałości po szkodzie – podpowiada.
Ile kosztuje ubezpieczenie nagrobka?
Podczas ubezpieczania nagrobka ważną kwestią jest sposób kalkulacji sumy ubezpieczenia. Istnieje kilka możliwości. Jednak najlepszą ochronę gwarantuje tzw. wartość odtworzeniowa. – Wartość odtworzeniowa oznacza, że ubezpieczyciel zobowiązuje się wypłacić odszkodowanie, które odpowiada kosztom odtworzenia zniszczonego obiektu – wyjaśnia ekspertka.
– Obecnie przez wzrost inflacji, ceny nagrobków również są wyższe, na co należy zwrócić uwagę przy szacowaniu wartości odtworzeniowej i wysokości składki. Ważne jest, aby ustalić ją na początku. Wtedy odszkodowanie będzie odpowiadało kosztom odbudowy zniszczonego obiektu, czyli przywrócenia go do stanu nowego. W przypadku grobowców i nagrobków oznacza to pokrycie kosztów: remontu, naprawy, odbudowy lub zakup nowego albo tego samego rodzaju, typu oraz zrobionego z tych samych materiałów – tłumaczy.
Konarzewska przyznaje, że koszty polisy nie są wysokie – przy składce dodatkowej wynoszącej 50 zł suma ubezpieczenia wynosi 5 tys. zł, przy 100 zł – 10 tys. zł, 150 zł to 15 tys. zł, a płacąc składkę w wysokości 250 zł, można liczyć na sumę ubezpieczenia w wysokości 25 tys. zł.
Kiedy ubezpieczenie nie zadziała?
Ubezpieczenie nagrobków i grobowców nie obejmie swoim zakresem kradzieży elementów dekoracyjnych jak wieńce, bukiety czy znicze. Istnieją również inne okoliczności, które spowodują brak wypłaty odszkodowania. W przypadku, jeżeli nagrobek zostanie uszkodzony np. na skutek upływu czasu lub szkód spowodowanych niedbałością firm pogrzebowych lub kamieniarskich. Polisa nie zadziała również, gdy np. chore drzewo upadnie i zniszczy miejsce pochówku, ponieważ jest to odpowiedzialność zarządcy cmentarza za utrzymanie drzew i krzewów.
– Zdarzenia niepodlegające odpowiedzialności ubezpieczyciela określone są w OWU (ogólnych warunkach ubezpieczenia) i zazwyczaj obejmują naturalne zużycie, starzenie się nagrobka i jego elementów, wady w wykonaniu np. złe materiały lub montaż, oraz szkody powstające zwykle w trakcie eksploatacji, takie jak np. trwałe zabrudzenia woskiem czy zarysowania – podsumowuje Konarzewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?