Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy przekonują się do grupowych zakupów

Joanna Pieńczykowska
Niższe ceny są najlepszą motywacją dla klientów
Niższe ceny są najlepszą motywacją dla klientów archiwum
Zakupy grupowe przebojem wkroczyły na polski rynek. W zaledwie pół roku firmomoferującym zakup usług i produktów po obniżonych cenach udało się pozyskać 3,2 mln użytkowników - wynika z raportu opublikowanego przez pracownię Polskie Badania Internetu.

Liderów dwóch

W kwietniu pierwszą ofertę zakupu z kilkudziesięcioprocentowym rabatem w ramach zbiorowych zakupów wystawił na swych stronach Gruper.pl, założony przez czterech Polaków, zafascynowanych internetem. W tydzień później zadebiutował zachodnioeuropejski CityDeal, który niedługo potem sprzedał swoją polską witrynę amerykańskiemu gigantowi Grouponowi, który działa w 40 krajach, na pięciu kontynentach.

Dziś Groupon chwali się, że ma już w Polsce 2,6 mln użytkowników, rodzimy Gruper - podaje liczbę 785 tys. pozyskanych internautów. I to właśnie ci pierwsi gracze na rynku wciąż pozostają niekwestionowanymi liderami , pozostawiając resztę konkurencji daleko w tyle.

Jednak z sondażu PBI wynika, że jeśli chodzi o faktyczne korzystanie - dystans pomiędzy liderami nie jest tak wielki. O ile do tego, że korzystało oferty amerykańskiego Gruponu (lub CityDeal) przyznaje się 20 proc. spośród osób odwiedzających witryny zakupów grupowych, to klientami Grupera było niewiele mniej -15 proc. Na pozostałych serwisach respondenci kupowali znacznie rzadziej: do zakupów za pośrednctwem okazjonetka.pl czy mydeal.pl przyznało się po ok. 4 proc.
Polski serwis nie zasypia gruszek w popiele i ostro walczy o pozycję lidera - wg PBI on właśnie wybił się na pierwszą pozycję pod względem zasięgu oferty. Z propozycji Gruper.pl mogą korzystać już mieszkańcy ponad 50 miast, Groupon działa w dwudziestu. - Obecnie intensywnie pracujemy nad tym, aby rozbudować ofertę w kolejnych miastach, aby klienci dostawali coraz więcej atrakcyjnych propozycji - mówi Tomasz Dalach, prezes i współzałożyciel Grupera.

Magnes: zakupy za pół ceny

Swój spektakularny sukces serwisy zawdzięczają prostemu, ale chwytliwemu konceptowi: umożliwiają klientom zakup usług lub produktów ze znacznym rabatem. Na przykład za pół, czasem tylko jedną trzecią ceny można wykupić posiłki w restauracji, seans w kinie, usługi w gabinesie spa albo romantycznych weekend w nadmorskim hotelu. - Kiedy zamierzam wyjść do restauracji, np. na sushi ze znajomymi, sprawdzam najpierw, czy nie ma aktualnej oferty. Dzięki kuponom mogę znacząco obniżyć rachunek - mówi Hubert Uznański z Warszawy, który już od pół roku systematycznie korzysta z ofert serwisów zakupowych. - W ten sposób zaoszczędziłem już znaczne kwoty - chwali się.

W przypadku Grupera czy Grouponu oferty z atrakcyjnym rabatem zarejestrowani użytkownicy otrzymują do swych skrzynek mejlowych codziennie (zdarza się, że jest ich nawet po kilka jednego dnia).

Więcej restauracji !

Z badań PBI wynika, że Polacy najbardziej zainteresowani są zniżkami w restauracjach - oferty takie chciałoby dostawać aż 54 proc. respondentów. 29 proc. domaga się większej liczby ofert salonów spa, 25 proc. nabyłoby kupon do zakładu fryzjerskiego, 24 - do hotelu, a 20 proc. - oczekuje atrakcyjnych ofert do kosmetyczki. Portale odpowiadają na to zapotrzebowanie: w ofertach dominują właśnie usługi. - Jeśli chodzi o jakość oferty, to nie odbiegamy od standardów światowych, propozycje serwisów w Polsce są podobne pod względem różnorodności do tych w USA czy na rynku zachodnioeuropejskim - mówi prezes Grupera.

Coraz częściej zdarzają się oferty zakupów produktów. Groupon oferuje obecnie za 29 zł kupon na warte 70 zł zakupy w sklepie internetowym z artykułami wystroju wnętrz.Hitem Grupera był kupon na zniżkę w salonach samochodowych. Wystarczyło wydać 100 zł, by zyskać 6000 zł upustu na zakup dowolnego modelu volkswagena lub audi , i to z najnowszego rocznika.

Coraz więcej jest ofert wczasów. Jeden z serwisów oferował niedawno m.in. kupony na weekend w hotelu na Mazurach dla dwóch osób - wystarczyło wydać ok. 439 zł na usługi, za które indywidualny nabywca musiałby zapłacić 1100 zł. Kupon ważny jest z reguły 6 miesięcy, może więc być to doskonały pomysł na wyjazd na wakacje.

Ale firmy oferujące kupony też zyskują: nie tylko setki lub tysiące nowych klientów, którzy wykupili usługi, ale też reklamę za pośrednictwem mejli trafiających do skrzynek mejlowych setek tysięcy użytkowników. O tym, że ''deale'' przedsiębiorcom się opłacają świadczy fakt, że wielu ponawia swoje oferty. Np. sieć Nasz naleśnik jest stałym bywalcem Grupera. Za 4 kupony o łącznej wartości 60 zł żąda jedynie 29 zł, ale za każdym razem zyskuje nawet kilka tysięcy klientów, którzy potem przez wiele tygodni zapełniają wolne miejsca w restauracjach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki