Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja i Straż Miejska mają mniej pieniędzy na patrole. Łodzianie nie czują się bezpiecznie

Agnieszka Jasińska
Patrole policji i straży miejskiej działają również prewencyjnie. Więcej funkcjonariuszy na ulicach to większe poczucie bezpieczeństwa wśród mieszkańców. Niestety, brakuje na to wszystko pieniędzy
Patrole policji i straży miejskiej działają również prewencyjnie. Więcej funkcjonariuszy na ulicach to większe poczucie bezpieczeństwa wśród mieszkańców. Niestety, brakuje na to wszystko pieniędzy Grzegorz Gałasiński
Krótka kołdra - mówią wprost łódzcy strażnicy miejscy o pieniądzach, jakie dostają z magistratu. Jest ich tak mało, że muszą wybierać, na którą interwencję i czy w ogóle wyjechać. Nie lepiej jest w łódzkiej policji i u strażaków. Brakuje pieniędzy na dodatkowe patrole. W innych miastach regionu takiego problemu nie ma.

W 2013 roku władze Łodzi przeznaczyły na służbę ponadnormatywną policji 500 tys. zł. Dla porównania w 2012 roku było to 756 tys. zł, a w 2011 roku - milion. - W tym roku wnioskowaliśmy o ponad milion, dostaliśmy 500 tys. zł - mówi podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Dodatkowe patrole w tym roku zabezpieczały mistrzostwa świata w siatkówce. Teraz zostało niewiele pieniędzy na dodatkowe patrole.

Strażnicy miejscy muszą wybierać interwencje, do których pojadą. - Są takie zdarzenia, do których strażnicy nie wyjeżdżają. To np. sprawy niewłaściwego parkowania, nielegalnego handlu. Pieniędzy jest mniej i wydłuża się czas oczekiwania na interwencję. W pierwszej kolejności jedziemy tam, gdzie istnieje zagrożenia życia i zdrowia - mówi Radosław Kluska, naczelnik wydziału dowodzenia straży miejskiej w Łodzi. - Nie ma u nas zwolnień, ale nikt nowy nie jest przyjmowany. A wielu odchodzi do innych służb.

Kluska podkreśla, że straż miejska stara się, aby najwięcej patroli było w terenie.

Radny Sebastian Tylman (klub radnych Łódź 2020) przyznaje, że mieszkańcy przychodzą na jego dyżury, bo nie czują się bezpiecznie w mieście.- Przede wszystkim o dodatkowe patrole na ulicach proszą mieszkańcy ulicy Piotrkowskiej - mówi radny Tylman.

Marcin Masłowski, rzecznik łódzkiego magistratu, zapewnia, że miasto wspiera policję na tyle, na ile budżet pozwala. - Lada moment podpisujemy umowę na monitoring na Piotrkowskiej, który jest ważnym elementem bezpieczeństwa w centrum. To ponad 3 mln zł wydane na bezpieczeństwo łodzian. Gdyby nie monitoring, pieniądze także trafiłyby do służb mundurowych - mówi Masłowski.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

W innych miastach regionu nie ma takiego problemu jak w Łodzi. Na służby ponadnormatywne w policji powiat bełchatowski w tym roku przekaże 12 tys. zł, czyli o 2 tys. zł więcej niż rok temu. W 2013 roku bełchatowska policja dostała ze starostwa 60 tys. zł, w tym roku to w sumie 125 tys., w tym środki m.in. na zakup dwóch samochodów i komputerów. W ciągu sześciu lat powiat przekazał policji 400 tys. zł.

W Zduńskiej Woli na tzw. ponadnormatywne patrole w ubiegłym roku przekazano 10 tys. zł, a w tym więcej, bo 18 tys. zł.

W Sieradzu w budżecie miasta od kilku lat jest stała kwota na utrzymanie gotowości bojowej jednostek OPS - 100 tys. zł.

W 2011 roku policjanci z Radomska dostali z magistratu 32,2 tys. zł, rok później 34,1 tys. zł. W 2013 r. była to kwota 10 tys. zł, natomiast w bieżącym jest to ponad 307 tys. zł. Taka dotacja wiąże się jednak z likwidacją straży miejskiej. Część jej zadań mają przejąć policjanci.

Współpraca: jd, mw, jj, jaga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki