Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci rozbili szajkę złodziei samochodów

Wiesław Pierzchała
Dziennik Łódzki / archiwum
Policjanci rozbili 4-osobową szajkę złodziei samochodów, która w nocy z 10 na 11 maja skradła w Łodzi dwa citroeny picasso warte 94 tys. zł. Decyzją prokuratora zostali objęci dozorem policyjnym. Złodziejom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Zaczęło się od udanej zasadzki na ul. Sucharskiego w Konstantynowie Łódzkim. 11 maja przed południem policjanci natrafili tam na zaparkowanego citroena, skradzionego minionej nocy na ul. Gorkiego w Łodzi. Funkcjonariusze zawiadomili oficera dyżurnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi i podjęli decyzję o zastawieniu pułapki.

Ich cierpliwość została wynagrodzona. O godz. 21:15 do auta podszedł wysoki mężczyzna, otworzył drzwi od strony kierowcy i wyjął dokumenty. Wkrótce został zatrzymany. Okazał się nim 29-latek z woj. lubuskiego. Trafił do policyjnego aresztu.

Następnego dnia przed godz. 16 w hotelu na Retkini w Łodzi policjanci zatrzymali jego 25-letniego wspólnika, też z woj. lubuskiego.

- Kilka godzin później w rejonie ulic Obywatelskiej i Cieszkowskiego oraz Zarzewskiej i Kilińskiego w Łodzi funkcjonariusze zatrzymali dwóch kolejnych złodziei w wieku 38 i 39 lat - informuje podinspektor Joanna Kącka, rzecznik KWP w Łodzi. - Podczas przeszukań zabezpieczono sprzęt służący do kradzieży pojazdów, m.in. łamaki i urządzenia elektroniczne. Ponadto policjanci zabezpieczyli toyotę rav4 oraz renault lagunę, wykorzystywane najpewniej przez zatrzymanych do nielegalnej działalności.

Okazało się, że cała czwórka znana jest policjantom ze "specjalizacji" w kradzieżach samochodów.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki