Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego otrzymali w niedzielę (15 marca) zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego bmw. Pokrzywdzony 20 - latek oświadczył, że poprzedniego dnia około godziny 22 zaparkował auto na posesji przy ulicy Wolborskiej, zamknął bramę i poszedł do domu. Następnego dnia rano zauważył, że brama jest otwarta, a na placu nie ma auta.
- Pokrzywdzony zeznał, że w sobotę późnym wieczorem do jego domu przyjechało dwóch mężczyzn w celu rozliczeń finansowych. Mężczyźni oglądali nowy samochód swojego znajomego i za zgodą właściciela, przejechali się bmw - informuje Ewa Drożdż, oficer prasowy KPP w Piotrkowie Trybunalskim. - Po zakończonej przejażdżce, 19 - letni znajomy i jego 17 - letni kolega odjechali. Po kilku minutach właściciel samochodu zorientował się, że nie ma kluczyków od auta, a jego znajomi nie odbierali telefonu.
Piotrkowscy kryminalni wspólnie z wywiadowcami, sprawdzili miejsca zamieszkania podejrzewanych o kradzież bmw. Wkrótce zatrzymali 17 - letniego mieszkańca powiatu, który przyznał się do kradzieży kluczyków. Policjanci odzyskali w ten sposób samochód.
Następnie zatrzymano trzech pozostałych sprawców kradzieży - dwóch 19 - latków i 20 - latka.
- Okazało się, że wyrzucili tablice rejestracyjne ze skradzionego pojazdu w pobliskim lesie, a wymontowane z bmw radio znajdowało się w innym aucie. Mężczyznom, którzy działali wspólnie i w porozumieniu, grozi za kradzież kara do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje Ewa Drożdż.
Źródło x-news: Uciekał przed policją kradzionym BMW. W aucie znaleziono amfetaminę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
