St. asp. Andrzej Zieliński, na co dzień pełniący służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Łodzi jako instruktor taktyk i technik interwencji policyjnych, w sobotę (17 października) nie pracował. Ok. godz. 14:30 przejeżdżał akurat przez miejscowość Młoszów w powiecie piotrkowskim, gdy zauważył podejrzanie zachowującego się kierowcę. Prowadzony przez mężczyznę opel jechał całą szerokością jezdni, wykonywał gwałtowne manewry i próbował ustępować pierwszeństwa pojazdom wyjeżdżającym z drogi podporządkowanej.
Policjant zaczął podejrzewać, że kierowca opla może być pijany i postanowił go zatrzymać. Gdy tylko opel zatrzymał się na poboczu, asp. Zieliński był już przy nim. Silna woń alkoholu wyczuwalna z wnętrza pojazdu potwierdziła jego przypuszczenia. Za kierownicą opla siedział kompletnie pijany mężczyzna. Policjant uniemożliwił pijanemu kierowcy ucieczkę i wezwał funkcjonariuszy z drogówki.
Badanie alkomatem wykazało, że 36-letni kierowca opla miał w organizmie ponad 3,5 prom. alkoholu. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pobawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?