Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant w Łodzi uratował życie mężczyzny na przystanku MPK

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Policjant wydziału prewencji VI komisariatu w Łodzi na Widzewie wracając w nocy po służbie do domu uratował zmarzniętego i nieprzytomnego mężczyznę siedzącego na przystanku MPK. Stróż prawa prosił, aby nie podawać jego personaliów.
Policjant wydziału prewencji VI komisariatu w Łodzi na Widzewie wracając w nocy po służbie do domu uratował zmarzniętego i nieprzytomnego mężczyznę siedzącego na przystanku MPK. Stróż prawa prosił, aby nie podawać jego personaliów. Policja
Policjant wracając w nocy po służbie do domu uratował przed zamarznięciem mężczyznę, który był siny z zimna i nieprzytomny. Wezwał karetkę pogotowia, która zabrała pacjenta do szpitala. W ten sposób zapobiegł tragedii.

Akcja policjanta na przystanku MPK

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 15 stycznia około godz. 1.30. O tej porze policjant wydziału prewencji VI komisariatu w Łodzi na Widzewie wracał po pracy do domu. Nagle na przystanku MPK przy al. Rydza – Śmigłego zauważył mężczyznę w wieku około 30 – 40 lat. Był w ciężkim stanie. Siedział na ławce ze spuszczoną głową i nie ruszał się.

Policjant podszedł do niego i stwierdził z przerażeniem, że mężczyzna ma sine z zimna ręce i twarz i że jest nieprzytomny. Stróż prawa natychmiast przystąpił do ratowania poszkodowanego. Udzielił mu pierwsze pomocy przedmedycznej. Ułożył w bezpiecznej pozycji, udrożnił drogi oddechowe i cały czas monitorował jego czynności życiowe.

Ratownicy: - Uratował mu pan życie

Oczywiście wezwał też służby medyczne. Sytuacja była bardzo poważna, bowiem w pewnej chwili puls u zmarzniętego mężczyzny przestał być wyczuwalny. Na szczęście w tym momencie nadjechała karetka pogotowia ratunkowego, która zabrała pacjenta do szpitala. Ratownicy oznajmili policjantowi, że uratował mu życie.

- Pamiętajmy, że taka sytuacja może spotkać każdego. Nie wahajmy się pomóc, gdyż liczy się każda minuta! Ratowanie ludzkiego życia i pomaganie osobom będącym w potrzebie jest wpisane w codzienną służbę. Każda taka sytuacja daje satysfakcję oraz motywuje do dalszego działania. Także wtedy, gdy ma to miejsce w czasie wolnym od służby – podkreśla aspirant Kamila Sowińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki