W sobotę policjanci z bełchatowskiej drogówki kontrolowali prędkość na ul. Pabianickiej. Namierzyli alfę romeo, której kierowca przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość aż o 37 kilometrów na godzinę. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, więc rozpoczął się policyjny pościg.
- Kierowca alfy w Kazimierzowie wyprzedzał na skrzyżowaniu, w Drużbicach zlekceważył zakaz wyprzedzania i wyprzedzał na tzw. "trzeciego" - mówi Sławomir Szymański z bełchatowskiej policji. - Chwilami alfa romeo osiągała 170 kilometrów na godzinę.
Kierowca został zatrzymany, gdy wjechał do lasu. Okazało się, że uciekinierem jest 23-letni pabianiczanin, wiozący w samochodzie dwóch przerażonych pasażerów. - Motywem działania mężczyzny była chęć uniknięcia odpowiedzialności za jazdę bez uprawnień. 23-latek był trzeźwy - dodaje Szymański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?