Politechnika Łódzka chce przyciągnąć dziewczyny na studia [ZDJĘCIA]

Ukazał się najnowszy raport, dotyczący obecności kobiet na ścisłych uczelniach w Polsce. Jego publikacja poprzedziła ogólnopolską akcję "Dziewczyny na politechniki", czyli dzień otwarty dla maturzystek. PŁ bierze udział w akcji od jej początków.

Rezultat? W roku akademickim 2006/2007 wśród 20,1 tysiąca studiujących Politechnika Łódzka miała 36 proc. kobiet. W roku 2012/2013 studiujących było 20,6 tysiąca, a odsetek kobiet wzrósł do prawie 40. Wniosek? To kobiety sprawiły, że naszej politechniki nie dotknął niż demograficzny, a nawet udało jej się odnotować ogólny wzrost liczby studiujących.

Za to w czwartek nauczyciele mogli odnotować spadek liczby uczennic na lekcjach. Były to jednak wagary usprawiedliwione, jak w przypadku maturzystki Moniki Podkoń, która na PŁ przyjechała ze Skierniewic. - Główna zaleta tej akcji to możliwość zapytania o warunki rekrutacji, a procedury zamieszczone na stronie internetowej PŁ niełatwo od razu zrozumieć - mówiła maturzystka, która najpewniej wybierze studia na Wydziale Chemicznym.

Z raportu Fundacji Edukacyjnej "Perspektywy" wynika, że wśród przyjętych na rok 2013/2014 na Wydział Chemiczny kobiety to 61 proc. Najbardziej sfeminizowaną rekrutację przeprowadził Wydział Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów (79 proc.) W czwartek pracownicy PŁ przypominali, że ukończenie wzornictwa daje tytuł magistra sztuki, więc oferta uczelni przynosi nie tylko wykształcenie inżynierskie.

Przed wakacjami dużo dziewczyn zrekrutowały także: Wydział Biotechnologii i Nauk o Żywności (76 proc.), Kolegium Gospodarki Przestrzennej (66 proc.), Kolegium Towaroznawstwa (59 proc.), Wydział Organizacji i Zarządzania (54 proc.) oraz Wydział Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska (53 proc.). Pozostałych siedem jednostek PŁ zrekrutowało mniej studentek niż studentów.

Sfeminizowanie PŁ najbardziej obniża największy wydział uczelni - Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki. Na 1.377 osób przyjął 128 dziewczyn (7,5 proc.) Bardzo mały odsetek przyjmowanych kobiet ma także Wydział Mechaniczny - 14 proc. Ta jednostka przeniosła się w tym roku akademickim do nowego budynku - Fabryki Inżynierów XXI wieku - i perspektywą studiów w supernowoczesnych wnętrzach uczelnia kusiła kandydatki na takie kierunki jak automatyka i robotyka. Z kolei studentki Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności pokazywały młodszym koleżankom, w jaki sposób zrobić piling z naturalnych składników.