Jak wiadomo, najpierw Antoni Macierewicz postanowił włączyć do tekstu wzmiankę o ofiarach katastrofy smoleńskiej, co wzbudziło zrozumiałe emocje.
Kiedy w końcu przedstawiciele powstańców uzgodnili ostateczną wersję, zaatakowała Hanna Gronkiewicz-Waltz. Chce, by w apelu uwzględniono Władysława Bartoszewskiego.
Z kolei weteranka powstania wyraziła żal w GW, że nie doceniono roli, jaką w walkach odegrali cywile. I przyznała rację Marcie Kaczyńskiej, która wcześniej dała do zrozumienia politykom, by przestali w apelu mieszać ludzi, czas i wydarzenia. Kaczyńska ma rację. Ja poszedłbym dalej. Niech politycy w ogóle odwalą się od rocznic.
Chcą w Warszawie czy Poznaniu pokłonić się bohaterom? Niech staną z kwiatami w kolejce do pomników, jak zwykli ludzie.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 18-24 lipca 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?