Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska i świat usycha. Na razie chwalimy się wzrostem gospodarczym, ale za chwilę w naszych portfelach może zrobić się gorąco

Jacek Pająk
Jacek Pająk
Może to zabrzmieć dziwnie i wbrew prawom matamatyki oraz logiki, ale ustawiliśmy naszą niebieską kulę, czyli Matkę Ziemię, do góry nogami. I przez to mamy kłopoty, bo gotujemy sobie i naszym dzieciom - dosłownie - zbyt gorącą przyszłość. Tak zwany efekt cieplarniany przekłada się coraz bardziej na nasze wydatki, co widać już na wielu rynkach

Moja babcia mówiła, że zimą musi być zimno, bo „mróz te zarazki przynajmniej zabije”. A przeżyła różne ostre zimy, w tym niemiecką okupację i obóz koncentracyjny w Brzezince, więc wie, o czym mówiła.

Aura nam się jednak zmieniła...

Śniegu i mrozu jakoś u nas nie ma. Może to słynny "efekt cieplarniany", a może jeszcze coś innego.

W każdym razie w lasach widać grzyby, a na niektórych drzewach i krzewach pąki, a nawet kwiaty.

A do tego straszą nas jakimś wirusem z Chin, który - być może - wyhodowaliśmy sobie globalnie przez tak zwane ocieplenie klimatu.

Trochę ten świat ustawiliśmy do góry nogami. No bo niby zaoszczędzimy na rachunkach za ogrzewanie, ale być może jeszcze więcej zapłacimy za jedzenie na rynkach.

Choćby takie pomidory trzeba będzie bowiem podlewać coraz bardziej deficytową, czyli droższą wodą.

Klimatycznego wirusa skutecznie hodujemy na razie tak, że nie może go zabić mróz.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki