Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska Kazachstan: gdzie obejrzeć mecz Polska Kazachstan, o której mecz Polska Kazachstan online, TV

red, AIP
POLSKA KAZACHSTAN| TRANSMISJA MECZU POLSKA KAZACHSTAN| POLSKA KAZACHSTAN GDZIE OGLĄDAĆ| O KTÓREJ MECZ POLSKA KAZACHSTAN| W poniedziałek (4 września) na Stadionie Narodowym w Warszawie Polska zagra z Kazachstanem. Zapraszamy na transmisję meczu POLSKA KAZACHSTAN.

POLSKA - KAZACHSTAN: godzina meczu, o której mecz Polska Kazachstan

Reprezentacja Polski w kompromitującym stylu przegrała 0:4 w Kopenhadze. Trener i piłkarze zapowiadają rehabilitację w dzisiejszym meczu z Kazachstanem. - Jestem świadom tego, jak słabo zagraliśmy. Ale nie robię tragedii z jednej porażki. Wszyscy są w stu procentach przygotowani do poniedziałkowego spotkania. Zamknęliśmy temat Kopenhagi i skupiamy się tylko na Kazachstanie - podkreśla selekcjoner Adam Nawałka.

Źródło: TVN24

TRANSMISJA MECZU POLSKA KAZACHSTAN

„Król okazał się nagi - jak w baśni Hansa Christiana Andersena. Na Parken zdarzył się cud. Reprezentacja Danii pokonała 4:0 Polskę, czyli piątą drużynę rankingu FIFA i niekwestionowanego lidera grupy E eliminacji mistrzostw świata” - pisały po piątkowym meczu duńskie media. Nasi rywale mają z czego się cieszyć. Zostali pierwszym zespołem, który w tych eliminacjach pokonał Biało-Czerwonych. A przed meczem mieli nóż na gardle. W przypadku porażki na trzy kolejki przed końcem kwalifikacji traciliby do lidera grupy aż dziewięć punktów. Dzięki zaskakująco wysokiemu zwycięstwu wrócili jednak do gry.

Polska - Kazachstan. Transmisja online. Gdzie obejrzeć mecz Polska - Kazachstan[RELACJA LIVE, NA ŻYWO]

Aby awansować bezpośrednio muszą liczyć na kolejną wpadkę Polaków. O możliwość barażu rywalizują z Czarnogórą, z którą za miesiąc zmierzą się na wyjeździe. Kadra Nawałki do awansu potrzebuje siedmiu punktów w meczach z Kazachstanem (u siebie), Armenią (wyjazd) i Czarnogórą (dom). W przypadku remisu w konfrontacji Czarnogórców z Duńczykami, Biało-Czerwonym wystarczy nawet pięć punktów, w tym jeden w ostatnim spotkaniu. 0:4 to najwyższa porażka reprezentacji pod wodzą Adama Nawałki. Większe lanie dostaliśmy ostatnio 8 czerwca 2010 roku, w meczu z Hiszpanią. Kadra Franciszka Smudy przegrała wówczas 0:6. W meczu eliminacji do mistrzostw świata czy Europy wyżej ulegliśmy ostatnio Włochom, 1:6. Było to w... 1965.

TRANSMISJA MECZU POLSKA KAZACHSTAN

Selekcjoner i jego piłkarze po klęsce w Kopenhadze posypali głowy popiołem, ale nie rozdzierają szat. Jak skomentował po meczu na antenie Polsatu Tomasz Hajto, „Lepiej raz przegrać 0:4 niż cztery razy po 0:1”. - Nie będę robił tragedii z jednej porażki. Jesteśmy świadomi tego, że w naszym wykonaniu był to słaby mecz. Zrobimy wszystko, by w następnym spotkaniu drużyna wyglądała zupełnie inaczej mentalnie, fizycznie i taktycznie. W każdym aspekcie byliśmy drużyną słabszą, nie ma co szukać usprawiedliwienia, nie ma co teraz dogłębnie wszystkiego analizować. Zawsze czuję się odpowiedzialny za to, co się dzieje w drużynie, więc zapewniam, że wyciągniemy wnioski z tego spotkania - podkreślał na gorąco po meczu Nawałka. - Dania wygrała, bo była lepszym zespołem. Trzeba przeanalizować, co poszło nie tak, a o wyniku jak najszybciej zapomnieć. Skupimy się na kolejnym spotkaniu. Trzeba je wygrać. Chcemy wrócić do gry, jaką prezentowaliśmy w poprzednich meczach - przyznał Michał Pazdan, który podobnie jak cała defensywa spisał się w piątek bardzo słabo. - Byliśmy słabsi pod każdym względem. Fizycznie, taktycznie i mentalnie. W naszej drużynie nie było żadnego jasnego punktu. Nie stworzyliśmy sobie żadnej sytuacji. Sam chciałbym wiedzieć, dlaczego zagraliśmy tak źle - dodał Kamil Glik, który wziął na siebie odpowiedzialność za stratę drugiej bramki. W słowach nie przebierali też ich koledzy z formacji ofensywnych.

Polska - Kazachstan. Transmisja online. Gdzie obejrzeć mecz Polska - Kazachstan [RELACJA LIVE, NA ŻYWO]

- Taki mecz nie przystoi piątej drużynie rankingu FIFA i liderowi grupy. Zagraliśmy katastrofalnie, to była kompromitacja. Przyjmujemy każdą krytykę, bo jest zasłużona - przyznał Kamil Grosicki. - Siedzi w nas sportowa złość. Musimy odbudować koncentrację od początku meczu. Nie mamy takich umiejętności jak Hiszpanie i Niemcy, by wygrywać samą techniką. Każdy mecz musimy wyszarpać, a na boisku zostawić serducho - dodał Arkadiusz Milik. W poniedziałek kadra Nawałki będzie miała okazję do rehabilitacji przed własną publicznością. Na PGE Narodowym zagra z Kazachstanem. W zeszłym roku w Astanie Polacy prowadzili 2:0, ale pozwolili rywalom na odrobienie strat i tylko zremisowali. Tym razem marginesu błędu nie będzie.

- Zwycięstwa cieszą, porażki uczą. Trzeba szybko się pozbierać. Do tej pory kroczyliśmy od zwycięstwa do zwycięstwa. Nie zapomnieliśmy, jak się gra w piłkę. W Kopenhadze zagraliśmy nasz najsłabszy mecz. Miejmy nadzieję, w tych eliminacjach to już się nie powtórzy - zaznacza Nawałka. - Przegraliśmy bitwę, ale trwa wojna. Nasz cel się nie zmienił, to awans na mundial. Wszyscy są w stu procentach przygotowani do poniedziałkowego spotkania pod względem fizycznym i mentalnym. Poświęciliśmy wiele czasu na analizę meczu z Danią. Dużo czasu spędziliśmy również na indywidualnych rozmowach. Zamknęliśmy temat Kopenhagi i skupiamy się tylko na Kazachstanie - dodał w niedzielę.

POLSKA - KAZACHSTAN 2017 TRANSMISJA ONLINE | Mecz eliminacji do Mistrzostw Świata 2018. Polska zmierzy się z Kazachstanem. Gdzie obejrzymy mecz? O której godzinie mecz Polska - Kazachstan?

Zdecydowanym faworytem będą Biało-Czerwoni. Mecz z Danią pokazał, że ranking FIFA nie musi być wymiernym wyznacznikiem piłkarskich umiejętności, ale Kazachowie znajdują się w nim sto miejsc za nami, na 105. pozycji. O ile na początku eliminacji zdołali dwa razy zremisować na własnym terenie, z Polską i Rumunią, to w 2017 r. nie było tak kolorowo. Przegrali na wyjeździe z Armenią (0:2), a u siebie z Danią (1:3) i Czarno-górą (0:3). Zdobywanie punktów poza własnym boiskiem idzie im topornie. Od kiedy dołączyli do UEFA, udało im się to tylko w Gruzji, Belgii, Azerbejdżanie, Armenii, Andorze, na Wyspach Owczych, Islandii i Łotwie. Jeśli Polska dołączy do tego grona, trudno będzie mówić o meczu z Danią w kontekście wypadku przy pracy. Takiego rozwiązania nikt sobie chyba jednak nie wyobraża. Król, choć w Kopenhadze okazał się nagi, wciąż pewnie zmierza w kierunku mundialu w Rosji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki