1/9
Polska kupi śmigłowce bojowe. Czy Wojskowe Zakłady Lotnicze...
fot. Fot. archiwum

Polska kupi śmigłowce bojowe. Czy Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi będą beneficjentem największego zakupu śmigłowców dla wojska?

2/9
Śmigłowiec AH64E Apache...
fot. Fot. Boeing

Śmigłowiec AH64E Apache

Szczegóły przygotowywanej transakcji są objęte tajemnicą, ale należy przypuszczać, że największym przemysłowym beneficjentem będą Wojskowe Zakłady Lotniczej nr 1 w Łodzi. Obecnie WZL nr 1 remontują i modernizują stare Mi-24, Mi-8, Mi-17 i Mi-14, są centrum wsparcia dla nowoczesnych śmigłowców morskich Leonardo AW-101 (ale kupiono tylko cztery sztuki), z powodzeniem rozwijają trójstopniową rakietę suborbitalną do wynoszenia lekkich ładunków na wysokość powyżej 100 km, uczestniczą także w programie 100 bezzałogowców Wizjer dla polskiej armii.

3/9
Śmigłowiec AH64E Apache...
fot. Fot. Boeing

Śmigłowiec AH64E Apache


Kupno niezwykle nowoczesnych 96 śmigłowców bojowych i połączenie zakupu z transferem technologii zapowiadanym przez ministra obrony Mariusza Błaszczaka, byłoby jednak nowym kołem zamachowym dla WZL nr 1, choćby z tej racji, że poradzieckie śmigłowce będą stopniowo wycofywane z racji wieku.

Dlaczego jednak to Łódź miałaby być beneficjentem zakupu AH64 Apache? Śmigłowce i ich elementy są produkowane w dwóch zakładach w Polsce: w Świdniku należącym do włoskiego koncernu Leonardo oraz w Mielcu należącym do amerykańskiego koncernu Lockheed Martin (od jakiegoś czasu jest właścicielem firmy Sikorsky, producenta słynnych wielozadaniowych Black Hawków).

4/9
Śmigłowiec AH64E Apache...
fot. Fot. Boeing

Śmigłowiec AH64E Apache

W tym sensie jako potencjalny i najważniejszy partner zostaje więc tylko Łódź. Producentem AH64E jest Boeing, który już w 2018 roku podpisał list intencyjny z WZL nr 1 w Łodzi w sprawie potencjalnej współpracy przemysłowej, w tym w programie śmigłowca szturmowego AH-64E Apache. Litera „E” jest w tym przypadku bardzo ważna, ponieważ oznacza najnowocześniejszą i najdroższą wersję Apacza.

Trwają rozmowy, decyzja prawdopodobnie w 2023 roku


Po latach zaniedbań zarówno ze strony rządów PO, jak i PiS (sprawa kupna następcy starych Mi-24 ciągnie się od 10 lat), sprawy nabrały przyspieszenia po agresji Rosji na Ukrainę. Szef MON Mariusz Błaszczak „błyskawicznie” zdecydował, że chcemy Apacze i nie 32 jak początkowo zakładano, ale aż 96. Dlaczego tyle? Eskadra liczy 16 maszyn. Prawdopodobnie wojsko chciałoby mieć jedną eskadrę dla każdej z czterech dywizji, a dwie pozostały tworzyłyby odwód zgrupowany w 1 Brygadzie Lotnictwa Wojsk Lądowych.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bunt i relacje rodzinne, Przedwiośnie, Treny, Mitologia na maturze z polskiego!

Bunt i relacje rodzinne, Przedwiośnie, Treny, Mitologia na maturze z polskiego!

Tych piłkarzy ŁKS Łódź trzeba zatrzymać w Ekstraklasie. LISTA

Tych piłkarzy ŁKS Łódź trzeba zatrzymać w Ekstraklasie. LISTA

Droga Światła, pielgrzymka do Łagiewnik i Parzna

Droga Światła, pielgrzymka do Łagiewnik i Parzna

Zobacz również

Zmiana w organizacji ruchu na jednej z ulic w Łodzi. Kierowcy będą mieć łatwiej

Zmiana w organizacji ruchu na jednej z ulic w Łodzi. Kierowcy będą mieć łatwiej

Bunt i relacje, Przedwiośnie, Treny, Mitologia na maturze z polskiego!

Bunt i relacje, Przedwiośnie, Treny, Mitologia na maturze z polskiego!