Ciekawa symulacja. Według "Guardiana", z naszej grupy wyjdzie Polska i Czechy, do ćwierćfinału dostaną się również Dania, Irlandia, Anglia, Szwecja, Włochy oraz oczywiście Niemcy. W ogóle Polska według "Guardiana" to najszybciej rozwijający się kraj od początku kryzysu. Z kim zagrają Polacy w ćwierćfinale? Pokonamy Duńczyków. Ich polityka dostosowania kursu korony do euro to nic przy naszej strategii łagodzenia polityki monetarnej, awans więc trzymamy w garści. W półfinale na biało-czerwonych czekają Anglicy. Obie jedenastki mają wyrównane składy: deficyt budżetowy na podobnym poziomie, inflację również. Nasi mają lepiej rozwinięte rolnictwo i przemysł ciężki, ale przecież to Londyn jest finansowym centrum globu, ostatecznie więc Polacy odpadają. "Guardian" zauważa jednak, że zwycięstwo Anglicy zapewnili sobie w doliczonym czasie gry... W finale Anglicy przegrywają, bo Niemcy brutalnie obnażyli ich słabość lepiej zbalansowaną gospodarką. Na boiskach Euro 2012 ta symulacja nawet by się sprawdzała. Nikt przy zdrowych zmysłach nie postawiłby przecież na Duńczyków, a trzy punkty w meczu z Holendrami zgarnęli właśnie oni. Zwycięstwo Niemców nad ciągnącymi w stronę gospodarczej zapaści Portugalczykami też jest zgodne z rachunkiem ekonomicznym. Czechy, jakkolwiek by patrzeć, przegrały z potentatem. Tylko Polska, gospodarczo wyceniana aż na półfinał, remisuje z Grekami, którzy gospodarczo są najbiedniejsi w strefie euro. Ale nie w Euro 2012. Mecz pokazał, że Grecy sportowo są jak pół biedy. Bo drugie pół to była zdecydowanie nasza bieda.
Marcin Darda
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
